Przenikać życie Ewangelią

O przestrzeni działania Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej, jej skuteczności i wyzwaniach z Bożeną Kwitowską, prezesem AKDT, rozmawia Beata Malec-Suwara.

Jakie wyzwania stoją przed Akcją?

Papież Franciszek powiedział w Filadelfii we wrześniu br.: "Jednym z największych wyzwań stojących przed Kościołem w tym pokoleniu jest krzewienie we wszystkich wiernych poczucia osobistej odpowiedzialności za misję Kościoła i umożliwienie im wypełniania ich odpowiedzialności jako uczniów-misjonarzy, jako zaczynu Ewangelii w naszym świecie".

W tym kontekście jakże aktualnie, co więcej – jeszcze wyraźniej i nagląco brzmią słowa przyrzeczenia z Deklaracji Programowej AK DT z 2008 r., w której zobowiązaliśmy się do zgłębiania i propagowania nauczania Ojca św., dziś już świętego, Jana Pawła II, w naszej działalności podążać drogowskazem jego słów opartych na Ewangelii, wspólnotowo pogłębiać życie religijne, intelektualne i kulturalne, skutecznie przenikać wartościami ewangelicznymi życie społeczne, odpowiedzialnie zajmować stanowisko w sprawach publicznych Kościoła, odważnie reagować na zagrożenia wiary i moralności chrześcijańskiej.

Na pewno nadal prowadzić formację wewnętrzną członków Akcji - tu przewodnikami są księża asystenci - by kształtować, nierzadko odradzać życie według zasad katolickich w rodzinie i społeczeństwie, angażować się w pozytywny, radosny przekaz Ewangelii, niweczyć bierność, przezwyciężać apatię i zniechęcenie, dawać czytelną, wyrazistą i autentyczną odpowiedź na trendy sekularyzacji, wypierające wartości chrześcijańskie z życia społeczeństwa, budzić poczucie dumy z bycia katolikiem i Polakiem (w przyszłym roku nadarza się wyjątkowa okazja - obchodzić będziemy 1050. rocznicę chrztu Polski, a trzeba sobie uzmysłowić, iż katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, ale stanowi o jej istocie), mądrze prowadzić dialog ze współczesnym światem, często chrześcijanom niechętnym; bronić prześladowanych za wiarę, a przygotowując się na zetknięcie z inną kulturą - utwierdzać własną tożsamość.

W obliczu deprecjonowania wartości istotnych dla egzystencji narodu, a wyrażających się w świętej niegdyś triadzie Polaków: ”Bóg, Honor, Ojczyzna”, w reakcji na szarganie świętości, szyderstwa z bohaterów, szykanowanie ludzi sumienia, przedefiniowanie pojęć fundamentalnych dla chrześcijańskiej tożsamości narodu - konieczne jest budzenie wrażliwości poprzez pozytywistyczną pracę u podstaw, na każdym, najbardziej nawet kameralnym polu ewangelizacji, promocja dobra.

Hasło kongresu brzmiało: „Abyście szli i owoc przynosili”. Idźmy więc „wytrwale wzwyż”, by - patrząc z perspektywy wieczności - przynieść owoc. Drogowskazem jest Ewangelia i cały depozyt Kościoła katolickiego, a przewodnikami w tym marszu są kapłani - asystenci AK.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..