Markowe opisy o Jezusie sprawiają niekiedy pewien kłopot.
Ponadto w Ewangelii św. Marka występują bardzo głębokie myśli i niezwykle ważne prawdy religijne. Uważny czytelnik dostrzega natychmiast to, że wypowiedzi Jezusa pojawiają się dosyć często, ale zwykle są bardzo krótkie. Ewangelista rozwija natomiast opisy. Przedstawia Jezusa posługując się przede wszystkim wydarzeniami i tylko przy tej okazji włącza przemówienia. Już w pierwszym wierszu zapowiada i określa cel: „Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego” (Mk 1,1). Pisze dzieło, które jest skoncentrowane na Jezusie, który jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Bożym. Inaczej mówiąc, pragnie odsłonić Jego tajemnicę. Pozornie może się wydawać, że nie czyni zbyt wiele. Oceniamy tak surowo jego dzieło z naszego punktu widzenia, tj. zakładając wiarę w bóstwo Jezusa. Ewangelista postępuje jednak jak dobry dydaktyk. Zdaje sobie sprawę z tego, że zanim człowiek zacznie się zastanawiać nad znaczeniem nauki kogoś wybitnego i zanim przyjmie ją jako drogowskaz życia, musi najpierw zaakceptować autorytet tego, kto mówi. Zanim zaczniemy komuś mówić o wskazaniach Mistrza z Nazaretu, musimy najpierw powiedzieć, kim On jest. W tym tkwi źródło wielu nieporozumień. Ktoś bowiem pyta: dlaczego Jezus nakazuje mi kochać nieprzyjaciół? Dlaczego nie dopuszcza rozwodu? W tym zawarte jest ukryte następne pytanie: jakim prawem to czyni? Możemy szukać tysięcy uzasadnień, odwołując się nawet do dobra społecznego. We wszystkich jednak przypadkach słuchacz może powiedzieć „ale” i przytoczyć wiele argumentów przeciwnych. Tymczasem najważniejszy jest jeden argument, a wszystkie inne są tylko próbą jego uzasadnienia: powinienem przyjąć nakaz miłości nieprzyjaciół czy zakaz rozwodów, gdyż domaga się tego ode mnie Mistrz z Nazaretu, który jest Bogiem. Jeżeli godzę się na to stwierdzenie, wtedy znikają wszystkie trudności. Powinienem przyjąć taki lub inny nakaz lub zakaz Jezusa, gdyż On ma prawo mi rozkazywać, ponieważ jest Bogiem.
Św. Marek od początku do końca wykazuje, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym. Nadludzką godność i wielkość Mistrza z Nazaretu udowadnia przypominając Jego wielkie czyny. Dlatego z niezwykłą troską opisuje cuda. Uderza, że gromadzi ich ogromną ilość. Są znakami królestwa Bożego, a więc także znakami triumfu nad królestwem szatana, a ponadto świadczą o mesjańskiej godności Jezusa i o boskiej Jego mocy.
Z tego względu z naszej strony Ewangelista domaga się wiary. Wierzyć oznacza mieć ufność, że Bóg za pośrednictwem Jezusa może i chce pomóc wszystkim potrzebującym (Mk 2,15; 5,34.36; 9,23-24.42; 10,52; 11,22.24). Wiara jest lekarstwem na lęk lub reakcją związaną z szacunkiem czy zdziwieniem. Rodzi się zaś wtedy, gdy moc nadnaturalna zaskakuje człowieka i zmusza do podjęcia decyzji. Z wiarą łączy się bardzo ściśle nawrócenie. Prawdziwe nawrócenie, prawdziwe ukierunkowanie na Boga jest możliwe, o ile zostanie usunięty grzech, który oddziela człowieka od Boga. Prawda o Bogu, który przebacza, stanowi integralną część Dobrej Nowiny o Jezusie. Grzechy zaś odpuszcza Chrystus, jeśli tylko człowiek pragnie się nawrócić (Mk 2,5-10).