Po zesłaniu Ducha Świętego Kościół apostolski podejmuje swoją podstawową misję, którą powierzył mu Jezus, czyli głoszenie Dobrej Nowiny.
W czasach ziemskiej działalności Jezusa tęsknoty mesjańskie były w Izraelu niezwykle rozbudzone. Głównie dlatego, że Izrael oczekiwał wyzwolenia spod kolejnej politycznej – Palestynę okupowali wtedy Rzymianie. Z przyjściem Mesjasza łączono nadzieję na odrodzenie narodu zarówna na płaszczyźnie politycznej jak i religijnej. Dlatego też wraz z rozpoczęciem działalności publicznej Jezus spotykał się z tymi oczekiwaniami. Żydzi będąc pod wrażeniem świętości, władzy i potęgi Jezusa, pytali się: „Czyż On nie jest Mesjaszem?” (J 4,29), albo, co sprowadza się do tego samego: „Czyż nie jest to Syn Dawida?” (Mt 12,23). Co więcej, świadkowie publicznej działalności Jezusa napierają na Niego, aby się w tej kwestii wyraźnie zdeklarował, jak czytamy w Janowej Ewangelii: „Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!” (J 10,24). Wobec tego problemu ludzie dzielą się na dwa obozy. Są tacy, jak władze żydowskie, którzy nie dopuszczają nawet do siebie myśli, że Jezus może być Mesjaszem. Są też tacy, którzy podziwiając działalność Jezusa nazywają Go Synem Dawida, co w gruncie rzeczy oznacza uznanie Jezusa za Mesjasza (Mt 9,27; 15,22), i otwarcie wyznają wiarę w mesjańską godność Jezusa. Takie wyznanie wiary składają też pierwsi uczniowie po spotkaniu Jezusa nad Jordanem. Ewangelista Jan opowiada, że gdy Andrzej spotkał Jezusa, mówi do swojego brata Piotra: „Znaleźliśmy Mesjasza” (J 1,41). Również Marta, siostra Marii i Łazarza, w dzień wskrzeszenia swojego brata wyznaje Jezusowi: „Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat” (J 11,27). W Ewangelii Mateusza odnajdziemy natomiast uroczyste wyznanie wiary, które składa Piotr: „Ty jesteś mesjasz, Syn Boga żywego”.