Żelaznymi punktami przygotowań do ŚDM w Krakowie były dekanalne czuwania modlitewne. Dobrze, że „po wszystkim” ich nie zaniechano.
Wieczór w Krościenku. Nie widać Pienin, ale za to strzelistą wieżę kościoła, a niżej światło bijące z co raz to otwieranych drzwi. W środku – młodo. Kilkaset osób z dekanatu krościeńskiego przyszło, przyjechało na październikowe czuwanie młodych. Ze Sromowiec Niżnych cały autobus.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.