W opisie Zwiastowania św. Łukasz przedstawia wyjątkowe działanie Ducha Świętego.
We wszystkich trzech wspomnianych wypadkach (So 3,14; Jl 2,21; Za 9,9) mamy do czynienia z zapowiedziami mesjańskimi, w których pojawiają się tematy charakterystyczne dla opisu Łukasza. Występuje w nich zachęta do radości. Fragment z Księgi Sofoniasza składa się z dwóch zdań paralelnych. W całości dominuje idea radości. Radość ta rodzi się ze świadomości obecności Bożej, charakterystycznej dla czasów mesjańskich. Podobnie jest w dwóch pozostałych tekstach. Nie trudno jest stwierdzić, że orędzie anioła zostało przedstawione jako echo wspomnianych wyżej proroctw mesjańskich, gdyż występują w nim te same tematy. Orędzie Starego Testamentu, skierowane jest do Córy Syjonu (Za 9,9), upersonifikowanego Izraela, ma za przedmiot radość mesjańską (por. So 3,14.16). Identyczny jest również przedmiot orędzia: Bóg przyjdzie, aby zasiąść na Syjonie lub na ziemi izraelskiej jako król i zbawca. Wspomniane teksty Starego Testamentu inspirowały św. Łukasza w opisie Zwiastowania. Dlatego wszystkie myśli, wymienionych ksiąg prorockich, występują w Łk 1,26-33, z tym tylko, że Ewangelista dokonał pewnych modyfikacji. Anioł kieruje orędzie do Maryi, a ponadto królem i zbawicielem, który przychodzi w Niej zamieszkać, jest Jezus.
Słowa anioła nie są więc tylko prostym pozdrowieniem, ale zachętą do radości z powodu przyjścia Mesjasza. Przemawia za tym fakt, iż orędzie powoduje niepokój Maryi, gdyż anioł wzywa Ją do radości. W Łukaszowej Ewangelii dziecięctwa wszystko przeniknięte jest oczekiwaniem (Zachariasz i Elżbieta, pasterze, Symeon i Anna). Nie można z tych ogólnych oczekiwań wykluczyć Maryi. Nie obce Jej były nadzieje mesjańskie. W słowach anioła dostrzegła wyraźną aluzję do proroctw mesjańskich i dlatego zaniepokoiła się – jak wyraźnie stwierdza św. Łukasz – gdyż zrozumiała, że słowa te mają następującą treść: Mesjasz nadchodzi (por. Łk 1,29). Zaskakuje Ją tylko fakt, że Ona ma mieć w tym wszystkim udział. Orędzie radości, skierowane kiedyś do Córy Syjonu, zostało do Niej wypowiedziane. Co to znaczy? Co ma czynić? Jaką ma rolę odegrać? Pytania takie mogły wywołać niepokój. Źródłem tego niepokoju była Jej pokora wobec tak wspaniałego orędzia. Potwierdzeniem takiego tłumaczenia jest jeszcze hymn Magnificat, w którym Maryja wielbi Boga i wyraża radość ze zbawienia, które następuje.