Księgę Dziejów Apostolskich nazywa się często "Ewangelią Ducha Świętego".
Tak więc męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa jest przez św. Łukasza traktowanie jako obiektywny przedmiot świadectwa. Jednak autor Dziejów podmiot ten formułuje jeszcze inaczej: apostołowie są po prostu świadkami Jezusa (por. 1,8; 3,15). Można by powiedzieć, że w zasadzie przedmiot świadectwa się nie zmienia. Mają być świadkami Jezusa to znaczy mają świadczyć, że Jezus zmartwychwstał i żyje. W tym ujęciu nie jest to już jednak zwykłe poświadczenie faktów, ale poświadczenie uroczyste, o charakterze prawniczym. Świadczenie o Chrystusie zmartwychwstałym, z wezwaniem do wiary w Niego (por. Dz 13,27-31; 10,39-41).
Z terminami świadek (gr. martys) i świadectwo (gr. martyria) św. Łukasz łączy termin moc (gr. dynamis). Chodzi oczywiście o moc Ducha Świętego. To co charakterystyczne dla autora Dziejów, to łączenie Ducha Świętego z mocą (por. Łk 1,17.35; 4,14.36; Dz 1,8; 10,38). Podobnego związku brak u innych ewangelistów. Moc ta jest źródłem szczególnego działania. Najpierw jest źródłem mocy dla samego Jezusa, o którym jest powiedziane, że swoją publiczną działalność rozpoczyna „w mocy Ducha” (Łk 4,14). W rodzinnym Nazarecie Jezus przemawia „w mocy Ducha” i całe Jego życie, od poczęcia, naznaczone jest aktywną mocą Ducha Świętego (por. Łk 1,15.67; 2,1-27.36). Według zaś świadectwa św. Piotra Jezus został namaszczony przez Boga „Duchem Świętym i mocą” (Dz 10,38). Dzięki temu mógł wypełnić swoją mesjańską misję.
Chrystus, który jest napełniony mocą ducha, obiecuje Go swoim uczniom. Owa obietnica Ducha jest ukazana w dziele Łukasza w dwóch etapach. Najpierw Jezus w czasie swojej publicznej działalności obiecuje swoim uczniom szczególne towarzyszenie i pomoc Ducha Świętego w prześladowaniach, które dotkną ich po Jego śmierci. Mówił: „Kiedy was będą ciągnąć do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty nauczy was w tej godzinie, co należy mówić” (Łk 12,11-12). Chrystus zapowiada więc prześladowania i przypomina o obowiązku świadectwa również w tych okolicznościach. Jednak w tej niezwykle trudnej sytuacji obiecuje moc Ducha, który będzie tarczą dla prześladowanych. On ich nauczy, co należy wtedy mówić, aby mogli wyjść z tej próby zwycięsko.