Księgę Dziejów Apostolskich nazywa się często "Ewangelią Ducha Świętego".
Pismo Święte wprowadza w wielu miejscach jednak nowy odcień znaczeniowy terminu martys, który używany jest wyłącznie w sensie religijnym, choć z użycia prawniczego zatrzymano dwa elementy: po pierwsze, znaczenie bezpośredniej relacji między faktem a świadectwem, i po drugie wrażenie wewnętrznego przekonania, które jest przekazywane innym. Natomiast charakter religijny owego terminu pochodzi przede wszystkim z przedmiotu owego świadectwa. Innymi słowy świadectwo to dotyczy Bożej sprawy, Bożego działania.
Aby zobrazować to religijne rozumienie terminu martys możemy odwołać się do przykładu zaczerpniętego z Księgi Izajasza. W 43,9-13 i 44 7-11 prorok opisuje trybunał sądowy Jahwe w procesie nad ludami pogańskimi i ich bożkami. Na świadka w tej rozprawie powołany jest Izrael, który, czerpiąc ze swojego doświadczenia i przekonania ma zaświadczyć, że tylko Jahwe jest Bogiem i nie ma innego. Izrael może być świadkiem bo doświadczył wybrania, wyzwolenia z niewoli, objawienia jedyności Jahwe i może dowieść z przekonaniem wobec innych narodów, że Jahwe jest prawdziwym Bogiem. Jahwe mówi do swojego ludu: „Wy jesteście świadkami moimi – wyrocznia Pana – że ja jestem Bogiem, owszem od wieczności nim jestem” (Iz 43,12-13). W tekstach owych pada charakterystyczne stwierdzenie: „wy jesteście moimi świadkami” (gr. martyres hymeis este). Jest to formuła prawie identyczna z tą, którą spotykamy w dziele Łukasza (Łk 24,48; Dz 1,8).
Można zaryzykować stwierdzenie, że św. Łukasz świadomie nawiązuje do tych starotestamentalnych tekstów. Według trzeciego ewangelisty bowiem świadkami mogą być tylko ci, którzy bezpośrednio i osobiście zetknęli się z Jezusem, z jego życiem, meką i zmartwychwstaniem, a więc ma na myśli głównie Dwunastu i pozostałych uczniów (por. Dz 2,32; 3,15; 5,32; 13,21). Przedmiotem zaś świadectwa ma być przede wszystkim zmartwychwstanie Jezusa. Gdy wspólnota uczniów i Apostołów gromadzi się aby wybrać następcę Judasza, św. Piotr dokładnie w ten sposób charakteryzuje tego, który może być kandydatem na apostoła: „Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania” (Dz 1,21-22). Gdzie indziej czytamy takie podsumowanie działalności apostolskiej: „Apostołowie z wielką mocą świadczyli o zmartwychwstaniu Pana Jezusa” (Dz 4,33).