Księgę Dziejów Apostolskich nazywa się często "Ewangelią Ducha Świętego".
Duch Święty jako narzędzie rozprzestrzeniania się Dobrej Nowiny
Można powiedzieć, że to temat Ducha Świętego łączy dwie księgi Łukaszowego dzieła (Łk-Dz). To właśnie zapowiedź zesłania Ducha Świętego odnajdujemy na końcu Łukaszowej Ewangelii (24,48-49) i na początku Dziejów Apostolskich (1,4-8). Zmartwychwstały Chrystus, według Łukasza, przez czterdzieści dni ukazywał się uczniom i mówił im o królestwie Bożym. Wśród tych pouczeń szczególną rolę odgrywa nakaz głoszenia Dobrej Nowiny aż po krańce ziemi (Dz 1,8), a co najważniejsze, mocą, dzięki której uczniowie będą w stanie być świadkami Chrystusa jest Duch Święty. Przytoczmy tylko Jezusowy nakaz, który odnajdujemy w Dziejach Apostolskich. Chrystus, który kazał uczniom oczekiwać „obietnicy Ojca”, mówi do uczniów: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Duch więc będzie mocą świadectwa i swoistym motorem napędowym ewangelizacji.
Gdy głębiej zanalizujemy obydwie zapowiedzi Jezusa dotyczące zesłania Ducha Świętego zauważymy, że dominują w nich dwa terminy: „świadek” (gr. martys) i „moc” (gr. dynamis). Jeśli chodzi o pierwszy z nich, to jest specyficznie Łukaszowy. W Nowym Testamencie występuje 35 razy, z czego u św. Łukasza 15: 2 razy w Ewangelii i 13 razy w Dziejach Apostolskich. U pozostałych synoptyków występuje jedynie trzy razy (M18,16; 28,65; Mk 14,63). Mateusz i Marek używają tego terminu w sensie prawniczym, zaś Łukasz zaś w sensie teologicznym. Drugi termin „moc” jest również ulubionym terminem Łukasza, jeśli chodzi o jego konotację z Duchem Świętym. Gdy Łukasz mówi o Duchu Świętym to nie używa takiego terminu jak na przykład „tchnienie”, który jest charakterystyczny dla św. Jana, ale jego ulubionym określeniem jest „moc”. Termin ten łączy obydwie zapowiedzi: w obydwu Duch Święty nazywany jest obietnicą Ojca (Łk 24,49; Dz 1,4) i w obydwu określony jest jako moc. Tym samym Duch jest mocą świadectwa i siłą napędową Kościoła.