Przypowieści o królestwie Bożym

Nauczanie Jezusa można określić jako wezwanie do nawrócenia, jako wezwanie do wiary w Dobrą Nowinę - Dobrą Nowinę o królestwie Bożym.

A zatem posiane przez nieprzyjaciela gospodarza ziarno był uciążliwym i niebezpiecznym chwastem. Rosło ono ze zbożem i wreszcie nadszedł czas owocowania.

Warto pamiętać, iż słowo „chwast” w języku hebrajskim ma ten sam źródłosłów co słowo szatan. Odsyła zatem do idei „przeciwstawiania”, „dzielenia”. Można powiedzieć, iż nieprzyjaciel gospodarza posiał na jego polu tych, którzy będą dzielić.

Chwast, który rosnąc podobny był do pszenicy, może być rozpoznany dopiero wtedy, gdy wyda owoc. Przez pewien czas jedno i drugie rośnie obok siebie na tym samym polu i nie można rozpoznać pszenicy i kąkolu. Kiedy jednak pojawią się kłosy, wyraźnie widać która roślina jest dobra, a która szkodliwa, niewątpliwie zła. Kiedy rośliny wyrosły, wydały owoc. Po owocach właśnie można było rozpoznać pszenicę i kąkol. Po owocach można rozpoznać uczniów Jezusa.

Słudzy informują gospodarza o wydarzeniu. Słowo „słudzy” (gr. dulos) występujące 25 razy w przypowieściach u Mateusza i posiada najczęściej znaczenie religijne. Najczęściej oznacza apostołów, wczesnochrześcijańskich misjonarzy i członków Kościoła. „Słudzy” są jednak kimś innym niż „żeńcy” (Mt 13,30). Żeńcy bowiem to niewątpliwie aniołowie, którzy towarzyszą Synowi Człowieczemu w dzień sądu (Mt 13, 39.41-42; 24,31; 25,31-46).

« 8 9 10 11 12 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..