Kościół jest po to, aby głosił Ewangelię, aby jego członkowie byli światkami Jezusa wobec świata. Do istoty Kościoła, jego natury należy misyjność.
Jest to droga Żydów od zachwytu Dobrą Nowiną do sprzeciwu i prześladowania chrześcijan.
Dokładnie narracja Dz przechodzi powoli od początkowego podziwu dla nowej religii (5,13) do stałego prześladowania uczniów w następnych rozdziałach. Trzeba jednak zauważyć inny aspekt tego procesu. Mianowicie czas formowania się wspólnoty Kościoła zbiega się z rozdziałem, do jakiego dochodzi w Izraelu w obliczu chrześcijaństwa. Momentem przełomowym jest historia Szczepana. Według opisu Dziejów w Jerozolimie tworzy się z Żydów „lud żydowski" (gr. laos tōn Ioudaiōn - 12,11), który odrzuca Dobrą Nowinę. Wyrażenie „lud żydowski" przywołuje inne, ex ethnōn laon w 15,14, gdzie stwierdza się, że Bóg utworzył sobie lud spośród pogan. Za pomocą wyrażenia „lud żydowski" Łukasz sygnalizuje definitywny rozdział, do jakiego dochodzi w Jerozolimie między judeochrześcijanami a Żydami. Wrogość Żydów przybrała rozmiary tak wielkie, że tym razem Piotr musi opuścić miasto (12,17), które wcześniej było dla apostołów bezpieczne (por. 8,lb). Począwszy od Dz 12 lud żydowski jest w przeważającej mierze synonimem tych, którzy sprzeciwiają się głoszeniu Dobrej Nowiny.