Mszą św. pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża zainaugurowano tygodniowe świętowanie w sanktuarium maryjnym.
Po raz kolejny w sobotni wieczór o 18.00 rozpoczął się Wielki Odpust Tuchowski. W Mszy św. inaugurującej tradycyjnie wzięli udział strażacy, którzy pielgrzymowali do Matki Bożej Tuchowskiej po raz 29., oraz członkowie orkiestr dętych, a także policjanci. Tegoroczny odpust przeżywamy pod hasłem: "Służebnico Ducha Świętego, wspieraj nas".
Wierni, zgromadzeni licznie na placu, zostali przywitani przez o. Bogusława Augustowskiego CSsR, kustosza sanktuarium i proboszcza parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jeż. Homilię rozpoczął od przybliżenia wiernym znaczenia munduru noszonego przez różnego rodzaju służby. Podkreślił, że dzięki niemu poznajemy człowieka, ponieważ każdy mundur coś oznacza - charakteryzuje osobę, która go nosi.
Biskup tarnowski określił obraz Matki Bożej Tuchowskiej terminem Pneumatofora, oznaczającym "Nosicielkę Ducha Świętego", zaznaczając jednocześnie, że Matka Boża jest całkowicie stworzona i przeniknięta przez Ducha Świętego. To Jemu jest w pełni oddana i posłuszna. Kaznodzieja podkreślił, że Duch Święty porusza nami, daje nam siłę, energię i żywotność na różnych poziomach i w różnych sytuacjach naszego życia. To właśnie On zapala w nas pragnienie, aby - wbrew instynktowi samozachowawczemu - pomagać, sięgać heroizmu, ryzykując nawet utratę własnego życia.
Ordynariusz tarnowski podkreślił, że Matka Boża, jako jedyna z ludzi, była niezawodnym instrumentem w rękach Ducha Świętego, dlatego nazywano ją "Harfą Ducha Świętego". Całe Jej życie było pieśnią o nieskazitelnej harmonii życia i relacji do Ducha Świętego. Na tle Matki Bożej widać, jak wiele nam brakuje do wydawania czystego, harmonijnego tonu i jak wiele pracy jest jeszcze przed nami. Przychodzimy zatem do naszej Matki, aby się w Nią wpatrywać, uczyć, jak harmonizować swoje życie duchowe.
Należy również pamiętać, aby nieustannie odnawiać w sobie świadomość, że jesteśmy napełnieni Duchem Świętym, a naszym głównym zadaniem, jako osób wierzących, jest głosić ewangelię, tak jak Maryja, która szła przekazać Elżbiecie dobrą nowinę.
Na koniec homilii bp Jeż wyraził podziękował ojcom redemptorystom za ich 125-letnią posługę w tuchowskim sanktuarium. Dziękował również za codzienną ofiarność i heroizm siostrom zakonnym, małżeństwom oraz licznie zgromadzonym na placu sanktuaryjnym służbom mundurowym.
Po Eucharystii celebransi wraz z asystą liturgiczną udali się na parking sanktuaryjny, aby pobłogosławić pojazdy straży pożarnej.
Dzień zakończył się koncertem strażackich orkiestr dętych na placu sanktuaryjnym.