W ubiegłym tygodniu na łamach "Gościa Tarnowskiego" ukazała się wiadomość, na którą musiał zareagować biblista.
Mowa o artykule, który znajdziecie TUTAJ. Ks. Piotr Łabuda, biblista, inicjator i moderator Radiowo-Internetowego Studium Biblijnego, odniósł się do niego, zachęcając do czytania, ale też rozumienia Biblii. My także zachęcamy do dyskusji.
Ks. Piotr Łabuda pisze:
"W zeszłym tygodniu na łamach »Gościa Niedzielnego« ukazała się wiadomość, której tytuł brzmiał – »Biblii nie trzeba rozumieć«. Z relacji tej mogliśmy się dowiedzieć, że warto czytać Biblię… codziennie – nawet po jednym zdaniu… że nie jest ważnym, by rozumieć – ważnym, by Ją czytać. Zachęcam, by czytane słowo jednak rozumieć.
Jezus wyraźnie uczy, iż trzeba nam słuchać słowa i rozumieć je (zob. Mt 13,23). Do tego bowiem kto „słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu” (Mt 13,19). Koniecznym jest słuchanie – czytanie słowa. Koniecznym jest napełnianie się nim, ale też rozumienie.
Zapraszam serdecznie każdego ucznia Chrystusa do poznawania słowa Bożego – szczególnie tych, którzy głoszą słowo Boże, którzy to słowo czytają podczas Eucharystii. Aby bowiem głosić – trzeba poznawać, trzeba rozumieć, co się czyta. Zapraszam do poznawania Biblii w Radiowo-Internetowym Studium Biblijnym – zaczynamy czytać Biblię, poznając tajemnicę sakramentu bierzmowania.
Zachęcam do sięgania po komentarze biblijne, do licznych opracowań – ot chociażby do ukazującego się już od ponad 10 lat Kręgu Biblijnego – książek, w których bibliści starają się przybliżać nam tajemnicę Bożego słowa. Chciejmy czytać Biblię, ale i rozumieć".