Ewangelista Starego Testamentu

Panna z Izajaszowego proroctwa (Iz 7,14) zapowiedzią Maryi - Dziewiczej Matki.

Najbardziej właściwą interpretacją jest wydaje się interpretacja mesjańska, która w Emmanuelu dostrzega Mesjasza, wraz z którym dla Judy miało nadejść ocalenie/zbawienie i dni szczęścia. Miejsce, w którym wygłosił Izajasz swoje proroctwo, czyli Syjon, kieruje uwagę zarówno na świątynię jerozolimską wraz ze znajdującą się  w niej Arką Przymierza, jak również na pałac królewski. To zaś przywołuje na pamięć wszystkie obietnice, jakie Bóg złożył Dawidowi i jego potomkom, czyli obietnicę zagwarantowania wiecznego panowania (zob. 2 Sm 7). Proroctwo Izajasza nie ograniczało się jednak do wymiaru historycznego, ono - zdaniem egzegetów - przenikało teraźniejszość i eschatologię, rzeczywistość obecną i nadprzyrodzoną. Stąd też  należy je odczytywać w kontekście innych zapowiedzi mesjańskich (zob. 2 Sm 7; Ps 2; 72; 110; Jr 23,5; Za 3,8; 6,12; Mi 5,1-4). Zinterpretowane na tle innych zapowiedzi mesjańskich pozwala stwierdzić, że wypełniło się ono w pełni w Jezusie Chrystusie i Jego Matce. Takie przekonanie istniało już w czasach apostolskich. Świadectwem tego jest przekaz Ewangelisty Mateusza. W opisie cudownego poczęcia się Jezusa, przywołując słowa anioła skierowane do Józefa, podał następującą uwagę: „Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło [...]»” (Mt 1,20). Warto jeszcze zwrócić uwagę na skomponowany przez Ewangelistę Mateusza rodowód Jezusa Chrystusa „syna Dawida, syna Abrahama” (Mt 1,1).  Wymieniając poszczególnych przodków, stwierdzał, że każdy z nich był ojcem swego syna. W języku greckim występuje w tym kontekście czasownik w stronie czynnej egénnēsen - „zrodził” (zob. Mt 1,2-16). W w. 16 pojawia się natomiast nagła zmiana formy gramatycznej z czynnej na bierną; kiedy jest bowiem mowa o Józefie Ewangelista Mateusz stwierdził, że był on „mężem Maryi, z której narodził się (egennḗthē = został zrodzony) Jezus zwany Chrystusem”. Pojawia się tutaj tak zwane passivum theologicum (strona bierna o charakterze teologicznym), które wskazuje na działanie samego Boga,  chociaż nie jest wymieniona Jego osoba jako podmiot działający. A zatem według więzów krwi ostatnim w genealogii od Abrahama jest Józef. Passivum theologicum czasownika „został zrodzony” wskazuje na to, że narodziny Jezusa z Maryi dokonały się za sprawą samego Boga. Innymi słowy, to sam Bóg zrodził Jezusa Chrystusa. Józef - zgodnie ze zwyczajem starotestamentalnym - nadając Jezusowi imię według wskazania anioła objawiającego się mu we śnie (zob. Mt 1,21), stał się ojcem Jezusa w porządku prawnym.

« 5 6 7 8 9 »
oceń artykuł Pobieranie..