Dlaczego Maryja poszła do Elżbiety? Czy nie powinna zostać z Józefem, który zastanawiał się, co ma czynić, jak się zachować w tej nowej i trudnej dla nich sytuacji?
Do pewnego miasta w pokoleniu Judy
Łukasz nie przekazuje nazwy miasta w którym mieszkała Elżbieta. Od wieków, wskazuje się odległe o blisko 150 km od Nazaretu, wspomniane wcześniej Ain Karem. Czy ewangelista znał tę nazwę? Czy starał się do niej dotrzeć? Wydaje się, że dobrze znał. Trudno uznać, iż wspólnota pierwotnego kościoła nie znała miejsca narodzin Jana Chrzciciela. Zatem Łukasz wiedział – a z pewnością mógł dotrzeć do osób znających nazwę miasta. Wydaje się jednak, iż dla ewangelisty ważniejsze było jedynie wskazanie, że miasto należało do pokolenia Judy. Łukasza nie interesuje zbytnio samo geograficzne przemieszczenie się Maryi. Niektórzy wskazują, że Łukasz podkreśla jedynie, iż wielkie sprawy Boże dokonują się na ziemi należącej do pokolenia, z którego wywodził się król Dawid, praprzodek Jezusa.
Być może jednak fakt, iż Łukasz nie podaje nazwy miasta można odczytać symbolicznie. Maryja, pokorna służebnica Pańska spieszy wszędzie tam, gdzie są potrzebujący, wszędzie tam, gdzie jest potrzeba, by służyć, by wspierać innych. Każde miasto może oczekiwać Jej przybycia. Ona bowiem przybywa do każdego, komu może być pomocna.