Objawienia maryjne

Historia Kościoła zna wiele świadectw objawień maryjnych, które mają często charakter pojedynczych spotkań z Maryją i osobistych doświadczeń Jej troski i miłości.

Różnice i wspólne cechy objawień maryjnych

Po tym historycznym otwarciu, przejdziemy do strony zjawiskowej objawień maryjnych. Zajmiemy się objawieniami bliskimi nam w czasie, a więc najlepiej poznanymi. Objawienia maryjne (nie tylko zresztą one) mają swoją dynamikę i historię, widzących i świadków, orędzie, które nazywamy także przesłaniem oraz okoliczności, które im towarzyszą. Wreszcie także etap weryfikacji przez Kościół.

Objawienia między sobą się różnią. Najpierw ze względu na miejsce, gdzie się to dzieje. Możemy śmiało powiedzieć, że ich świadkami są wszystkie kontynenty. Ameryka, i Azja, Europa i Afryka. Maryja daje się czasem od razu poznać, ale nierzadko upływa dłuższy czas do momentu, gdy wyjawia kim jest. Przedstawia się różnymi imionami: Matka Miłosierna, Niepokalane Poczęcie, Królowa Różańca, Królowa Ubogich, Matka Zbawiciela, Matka Słowa. Także Jej strój się zmienia (nie w jednym objawieniu). Najczęściej daje się widzieć jako przychodząca z nieba świetlista postać, ale ma rysy miejscowej ludności (na przykład w Guadalupe i w Kibeho). Innym razem „ukrywa się” w znanej figurze lub obrazie i płacze zwykłymi lub krwawymi łzami. Zróżnicowane jest także grono widzących. Często są to dzieci, ale nie tylko. Są wśród nich także starsza młodzież i rzadziej dorośli. Widzącymi są wierni świeccy, ale także osoby duchowne. Bywają pobożni i bardziej związani z życiem Kościoła, ale trafiają się także obojętni religijnie lub wręcz wrogo nastwieni do wiary. Są to najczęściej ludzie prości, ale nie tylko. Są także świadkowie objawień. Gdy trwają one dużej to nieraz tysiące ludzi. Widzą oni reakcje odbiorców objawień oraz znaki, ale nic poza tym. Także znaki, które towarzyszą objawieniom są różne. Czasem są to niezwykłe zdarzenia, innym razem cudowne uzdrowienia. Wreszcie przesłanie, z którym Maryja przychodzi, różne jest w szczegółach i akcentach, ale nigdy w istocie.

Objawiania mają także wiele wspólnych cech. Przede wszystkim inicjatywa zawsze należy do Boga. Nigdy nie są efektem ani głębokich religijnych pragnień, ani duchowej ekstazy, chociaż ją wywołują. Odbiorcy objawień nie mają też wpływu na to ile czasu trwa widzenie. Widzący zawsze są zaskoczeni tym, co się dzieje i nieprzygotowani. Nigdy nie mają od razu gotowej odpowiedzi na pytanie co się dzieje i nie mają gotowej odpowiedzi na pytanie z kim się spotykają. Na przykład św. Bernadetta, chociaż całe Lourdes mówiło już o objawieniach Matki Bożej, dopóki „Piękna Pani” nie odpowiedziała na pytanie kim jest, opowiadając o kolejnych widzeniach mówiła „Ta osoba” – Aqueró. Widzący są także zdumieni i poruszeni. W pierwszym momencie, w dniu pierwszego objawienia, odczuwają niepewność, niepokój i obawę, ale też pojawia się zaciekawienie oraz zainteresowanie i są wewnętrznie pociągani. Ale też, zwłaszcza podczas spotkania, doświadczają głębokiej duchowej radości i pokoju. Maryja mówi zawsze w języku zrozumiałym dla widzących. Do Juana Diego w miejscowym dialekcie indiańskim nahuatl a do dziewczynek w Gietrzwałdzie po polsku. Tylko w La Salette najpierw odzywa się po francusku, ale szybko przechodzi na miejscowy dialekt orientując się, że dzieci Jej nie rozumieją. Widzącym brak także słów dla wyrażenia piękna Maryi. Mówią: „niewiarygodnie piękna pani”, „przepiękna”, „prześliczna”, „niezwykłej piękności”. Przekazane orędzie kierowane jest nie tylko do widzących, ale do Kościoła i świata. Oprócz przekazanego orędzia, Matka Boża prosi, aby w miejscu objawień powstała kaplica lub kościół, i staje się ono w krótkim czasie miejscem pielgrzymek.

« 1 2 3 4 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..