Nie ma jednej typologii ikonograficznej obrazującej Dziewicę Maryję Matkę Boga.
Maryja w scenach ewangelicznych i świętych rozmowach
W XIV i XV w., następuje przełom w ikonografii maryjnej po monumentalnych i hieratycznych przedstawieniach Madonny zarówno w malarstwie jak i w rzeźbie, przyszedł czas, na wizerunki pełne ciepła, czułości, a uroda i szaty Maryi odpowiadały modzie regionu i czasu. Ten nowy rodzaj jest wynikiem panującej pobożności mieszczańskiej, dworskiej i ludowej i kultu maryjnego u schyłku średniowiecza i renesansu.
W licznych kompozycjach obrazujących sceny biblijne jak np. Zwiastowanie, Maryja ukazana jest w typowym, realnym pokoju mieszczańskim, z stylowym wyposażeniem, spotykanym niemal w każdym domu, z widokiem na konkretny miejski pejzaż, a w typie sacra conversatione, (święta rozmowa) zamiast świętych, albo obok nich pojawiają się portretowo oddani mecenasi i fundatorzy obrazów, ołtarzy. Jednym słowem, Maryja z Dzieciątkiem jest bliska człowieka.
Wypada w tym miejscu wspomnieć o dziele Jana van Eycka, Madonna kanonika Jerzego van der Paele, obecnie przechowywanego w Muzeum w Brugii, a przeznaczonym pierwotnie do głównego ołtarza tamtejszej katedry, a wykonany w latach 1434-1436. Na bogatym tronie, umieszczonym o jeden stopień nad posadzką, siedzi Maryja z nagim Dzieciątkiem, co na owe czasy było zjawiskiem postępowym. Maryja jest jeszcze poważna, w pozie uroczystej, ale już wkrada się pewien nowy watek, w ręku trzyma kwiatek, którym zabawia Dzieciątko, wyraźnie na zabawę reagujące, a nie błogosławi. Ten rys rodzajowy jest już zjawiskiem postępującym , który będzie się rozwijał.
Ta rodzajowość przedstawień maryjnych będzie się rozwijała w malarstwie niderlandzkim i włoskim i z tych ośrodków promieniowała na sztukę europejską.
Oprócz tych idyllicznych przedstawień utkanych drobnymi przedmiotami, które odnoszą się do zbawczej ofiary Jezusa, czyli śmierci i zmartwychwstania, a w literaturze fachowej określanej jako symbolami ukrytymi, występują dzieła z Matką Boską Bolesną.
Ten typ ikonograficzny, krystalizował się, równolegle z rozwojem sztuki chrześcijańskiej. Jednym z najstarszych przedstawień Matki Bożej Bolesnej, stojącej pod krzyżem Jezusa jest zachowany fresk z najstarszego zachowanego kościoła rzymskiego na Forum Romanum, u stóp Palatynu - Santa Maria Antiqua, datowany na 741 -752 r.
Dowartościowanie współmęki Maryi z Chrystusem wprowadziło od początków chrześcijaństwa idea Jej kultu w rzędzie męczenników. W r. 610 papież Bonifacy nakazał zamienić Panteon, stanowiący świątynie wszystkich pogańskich bogów na kościół pw. Matki Bożej i Świętych Męczenników. Tym samym przydzielono Maryi pierwsze miejsce wśród męczenników i rozpoczęto kult Jej boleści.
Nabożeństwo do Matki Bożej Bolesnej zaczęło się wykształcać formalnie w XIII w, gdy we Florencji powstał zakon serwitów, czyli Służebników NMP, który zajął się propagowaniem nabożeństwa do siedmiu Boleści Maryi[25].
Warto choćby wspomnieć o przedstawieniach Matki Bożej Bolesnej w tzw. Grupie Ukrzyżowania, grupie Opłakiwania Jezusa – czyli zdjęcia z krzyża, tzw. Przedstawieniach Pieta, który powstał w nurcie XIV wiecznej mistyki pasyjnej w nadreńskich klasztorach żeńskich i później był rozpowszechniony z XV w. w Hiszpanii i Włoszech. Nie sposób nie wspomnieć o samodzielnych wizerunkach Matki Bożej Bolesnej z mieczem Boleści, czy tzw. mistycznych przestawieniach Maryi z Mężem Boleści, w typie Misericordia Domini, czy wtopionych z scenami siedmiu boleści Maryi.
Do sztandarowych przykładów np. grupy opłakiwania w malarstwie europejskim, należą obrazy Roberta Campin malarza flamandzkiego, zwanego również Mistrzem z Flemalle, Rogiera van der Weyden, pod wpływem tym artystów powstał obraz przechowywany w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie, Opłakiwanie z Chomranic i z Czarnego Potoku datowanych na 1450 r[26].
Wyjątkowym dziełem ukazującym wizerunek Matki Bożej Bolesnej jest kompozycja powstała w kręgu mistycyzmu, to obraz Misericordia Domini z Zbylitowskiej Góry z 1450 r, przechowywany w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie[27].
Bogactwo tego typu maryjnych przedstawień jest również różnorodna i bardzo bogata i zasługuje na oddzielne omówienie.
Wypada również zasygnalizować o przedstawieniach Maryjnych związanych z rozwojem np. bractw religijnych, które obierały Maryję jako swoją patronkę. To takich przedawnień należą wizerunki Matki Bożej Różańcowej, występująca w postaci opiekuńczej związana jest z zakładanymi przez dominikanów bractwami różańcowymi. Zazwyczaj stoi z Dzieciątkiem z utworzonej z różańca z kwiatów mandorli i rozdziela pomiędzy wiernych różaniec. Po raz pierwszy takie przedstawienie spotykamy w tryptyku w kościele św. Andrzeja w Kolonii, Albrechta Dürera, Święto Różańcowe, z 1510 r. Jako Matka Boża w płaszczu opiekuńczym określana Mater Misericordiae rozpościera swój płaszcz nad wiernymi np. Piero della Francesco Poliptyk Madonna della Misericordia, 1440, Andrea Mantegna, Madonna della Vittoria, 1495, czy w polskiej ikonografii Matka Boża tzw. Trybunalskiej od lubelskich dominikanów. W podobnej konwencji powstawały obrazy związane z bractwem szkaplerza, wybawienia dusz z czyśćca i innych.
Omówiony schemat rozwoju ikonografii maryjnej świadomie pomija szereg wariantów ikonografii tworzonych o wąskim kręgu bardziej wyrobionych odbiorców i tematów. Do takich przedstawień należą ilustracje do kazań, i traktatów teologicznych, zwłaszcza powstających w kręgu zakonnym, kompozycje emblematyczne, alegoryczne ujęcie Maryi jako Estery itp., mających swe źródło w tekstach apokryficznych, ewangelicznych, z ideologią kontrreformacji i aktualnymi wydarzeniami historycznymi, różnego rodzaju konwencje Maryi jako Królowej Polski.
Ten nurt ikonografii choć bardzo bogaty rozwijał się zazwyczaj lokalnie i dla ogółu jest mało czytelny, choć bardzo interesujący.
Warto jednak zaznaczyć, iż powszechny kult maryjny, niezmącona wiara ludu, która trwa w Kościele od zawsze domagała się powszechnie zrozumiałego plastycznego znaku prowadzącego do modlitwy. Na to zapotrzebowanie w pełni odpowiadały wymienione wizerunki maryjne.
[1] M. Rosik, Biblijna ikona piękna Maryi, http://www.mariuszrosik.pl/?p=5552, z dn. 30.04.2020 r.
[2] S. Kobielus, Bestiarium chrześcijański. Zwierzęta w symbolice i interpretacji. Starożytność i średniowiecze, Warszawa 2002, s. 265-268.
[3] Ambroży, O Dziewicach, [w:] Tenże, Wybór pism, Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy, t. XXXV, cz. 2, Warszawa 1986, s. 192.
[4] Ambroży, Hexaemeron, Warszawa 1969, s. 176-177.
[5] Mszał rzymski, Poznań 1986, s. 160.
[6] Lurker, Słownik obrazów i symboli biblijnych, Poznań 1989, s. 188.
[7] J. Delumeau, Historia raju, przeł. E. Bąkowska, Warszawa 1996, s. 117.
[8] J. Jagla, Święte czy diabelskie? Symboliczny wizerunek roślin kłujących, kolczastych i ciernistych w malarstwie europejskim, w: Rośliny lecznicze w kulturze, nauce i sztuce: materiały z konferencji z okazji jubileuszu 25-lecia „Ogrodu roślin zdatnych do zażycia lekarskiego” w Muzeum Rolnictwa im. Ks. K. Kluka w Ciechanowcu, Ciechanowiec 2009, s. 67–76.
[9] S. Kobelus, Florarium christianum. Symbolika roślin – chrześcijańska starożytność i średniowiecze, Kraków 2006
[10] M. Krenz, Średniowieczna symbolika wirydarzy klasztornych, Kraków 2005, s. 120–122.
[11] Tamże, s. 112.
[12] S. Kobielus, Florarium christianum…, dz. cyt., s. 184-189.
[13] M. Wundram, Stefan Lochner – Madonna in Rosenhag, Stuttgart 1965; R. Krischel, Stefan Lochner Die Muttergottes in der Rosenlaube, Bonn 2006.
[14] A. Kramiszewska, Ikonografia Niepokalanego Poczęcia jako wyraz kultu Maryi Imakulaty, [w:] Święty wyjątek Niepokalane Poczęcie Maryi. II Bocheńskie Sympozjum Mariologiczne 25 września 2004, red. J. Królikowski, Kraków 2004, s. 128-129.
[15] Protoewangelia Jakuba, [w:] Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie apokryficzne cz. I, Fragmenty narodzenia i dzieciństwa Maryi i Jezusa, red. M. Starowieyskiego, Kraków 2003, s. 277.
[17] B. Filarska, Archeologia chrześcijańska zachodniej części imperium rzymskiego, Warszawa 1999, s. 24.
[18] T. Dobrzeniecki, Hagia Maria – Theothokos w sztuce wczesnochrześcijańskiej, [w:] Maryja w tajemnicy Chrystusa, red. S. C. Napiórkowski, S. Longosz, Niepokalanów 1997, s. 154–155
[19] B. Iwaszkiewicz-Wronikowska, Najstarsza ikonografia maryjna – Madonna z Dzieciątkiem w rzymskim malarstwie katakumbowym, [w:] Maryja w tajemnicy Chrystusa, red. S. C. Napiórkowski, S. Longosz, Niepokalanów 1997, s. 138–139.
[20] D. Mazzoleni, La catacomba di S. Valentino, „Forma Urbis” 2 (1997) 1, s. 24–27.
[21] B. Witos, Freski o tematyce maryjnej z katakumb św. Pryscylli jako zapis wczesnochrześcijańskiej pobożności, „Polonia Sacra” 18 (2014) nr 4(37) s.
[22] Por. L. Łomiński, Matka Boża w katakumbach. Studium archeologiczne wydane w XV-to wiekową rocznicę ogłoszenia dogmatu o boskim macierzyństwie Marji w Efezie (431–1931), Łódź 1931, s. 33; Orazio Marucchi, biorąc pod uwagę styl wykonania fresku Nawiedzenie z katakumb św. Walentyna, datuje jego powstanie po IV wieku, dodając, że obraz był zapewne odnawiany w czasach papieża Teodora I (pontyfikat: od 642 do 14 maja 649). Powodem tak późnego datowania są przede wszystkim aureole widoczne nad głowami kobiet. Nimby nad głowami postaci świętych do IV wieku się nie pojawiały, natomiast są one widoczne w dziełach z późniejszego okresu (L. Łomiński, Matka Boża w katakumbach…, dz. cyt., s. 32–33).
[23] A. A. Napiórkowski OSPPE, Maryja jest piękna. Zarys mariologii i maryjności, Kraków 2016, s. 242.
[24] Tamże.
[25] W. Smoleń, Ilustracje świąt kościelnych w polskiej sztuce, Lublin 1987, s. 279.
[26] T. Bukowski, P. Pasek, Galeria sztuki w zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie. Przewodnik, Tarnów 2019, s. 33-34.
[27] Tamże, s. 31.