Uroczystości przewodniczył bp Stanisław Salaterski.
We wspomnienie św. Jana Pawła II, 22 października, bp Stanisław Salaterski wprowadził uroczyście relikwie świętego papieża Polaka do 500-letniego kościoła parafialnego w Bobowej. Ofiarował je bobowskiej parafii w sierpniu tego roku wieloletni sekretarz Ojca Świętego kard. Stanisław Dziwisz. Pisaliśmy o tym tutaj:
Relikwie św. Jana Pawła II witały dzieci i młodzież zgromadzeni wokół kościoła z papieskimi chorągiewkami w rękach. Umieszczone w pięknym relikwiarzu opatrzonym wezwaniem papieża "Nie lękajcie się" zostały złożone w kaplicy Matki Bożej Bolesnej w bobowskiej świątyni.
Uroczystości przewodniczył bp Stanisław Salaterski. Beata Malec-Suwara /Foto GośćW czasie uroczystości biskup pobłogosławił ponadto odrestaurowany ołtarz główny. - To dla nas wielki moment, bo jest on zwieńczeniem wszystkich prac remontowych i konserwatorskich podejmowanych przy naszym kościele parafialnym - mówił bobowski proboszcz ks. Marian Chełmecki. - Jest to wielki wysiłek całej naszej parafii, wszystkich parafian, którzy ofiarnie w tym dziele uczestniczą, wsparty wielką życzliwością urzędu naszego miasta wraz z naszym burmistrzem Bobowej Wacławem Ligęzą - dodał.
Obecny po raz pierwszy w bobowskiej świątyni bp Stanisław Salaterski gratulował parafii pięknie wykonanego dzieła. - Wygląda imponująco i bez wątpienia jest to zasługa społeczności, która zabiegała o możliwość odnowienia kościoła od lat, i księdza proboszcza, który na to oczekiwanie tak pięknie i twórczo odpowiedział i dołączył do grona ojców tego sukcesu - mówił biskup, odwołując się do czasu zasług Bobowej dla dziejów Kościoła i Polski oraz przywołując fakt obecności kiedyś w tym miejscu kapituły.
- To, że nie byłem wcześniej w tym kościele, nie znaczy, że nie znam ludzi z Bobowej, bo tych pamiętam jeszcze z lat 70., kiedy spotykaliśmy się na oazach w Ochotnicy Dolnej i w Białej Niżnej i wiem, że są ludźmi dobrego serca, wielkiej pobożności, szlachetności. Z Bobową mam tylko dobre skojarzenia - zapewniał.
Biskup celebrował Mszę św. w intencji całej bobowskiej wspólnoty, ale obecnych zachęcał również do gorliwej modlitwy przy Janie Pawle II o ustanie pandemii, o łaski potrzebne wszystkim na ten trudny czas, abyśmy się w nich odnaleźli jako ludzie, jako chrześcijanie i jako współodpowiedzialni za siebie i za dziedzictwo wiary i patriotyzmu, który został nam dany.
Bobowski relikwiarz z bardzo aktualnym przesłaniem św. Jana Pawła II. Beata Malec-Suwara /Foto GośćMówił, że wprowadzenie relikwii krwi św. Jana Pawła II do bobowskiej świątyni jest dowodem na to, że chcemy być blisko świętego papieża Polaka, chcemy być jak on, chcemy dojrzewać do pełni człowieczeństwa i chrześcijaństwa na jego miarę i według jego rad i pouczeń. - Ciągle mimo upływu czasu możemy od niego uczyć się wiele, mając poczucie, że jeszcze nie do końca zgłębiliśmy ducha, mądrość, wielkość i świętość tego człowieka - dodał biskup, szczególnie zachęcając, by św. Jan Paweł II był dla nas nauczycielem miłości Boga, miłości drugiego człowieka i ojczyzny.