Izrael, będąc ludem przymierza, pełną sprawiedliwość przyznawał tylko Bogu, który jest Panem i Sędzią samodzielnie sądzącym narody.
Zawsze sprawiedliwe sądy Boga
Przytoczony powyżej fragment Księgi Powtórzonego Prawa, zwłaszcza Pwt 1,17, pokazuje, że Izrael będąc ludem przymierza, pełną sprawiedliwość przyznawał tylko Bogu, który jest Panem i Sędzią samodzielnie sądzącym narody.
Prorok Joel zapowiadając nadejście Dnia Pana, czasu ostatecznej kary tak dla Izraela, jak i dla narodów pogańskich, mówi o sprawiedliwym sądzie, którego dokona Bóg: „W tym właśnie czasie, w tych właśnie dniach, gdy odmienię los Judy i Jerozolimy, zgromadzę wszystkie narody i zaprowadzę je w dolinę Jozafata (hebr. jehôšāpāṭ - dosłownie „PAN sądzi”). Tam odbędę nad nimi sąd w obronie mojego ludu Izraela, mojego dziedzictwa, które rozproszyli wśród narodów” (Jl 4,1-2). Sąd w dolinie Jozafata – symboliczna nazwa miejsca ostatecznego sądu, jakiego Bóg dokona nad narodami – zgodnie z przytoczonym fragmentem proroctwa Joela będzie miał formę procesu, ponieważ Bóg – sprawiedliwy Sędzia całej ziemi – nie chce nikogo ukarać, nie dając mu wcześniej możliwości obrony.
Prorok Malachiasz zapowiadając sąd Boga posługuje się obrazem tygla, kiedy mówi o nadchodzącym oczyszczeniu dotyczącego długiej listy występków o charakterze społecznym i moralnym: „Któż jednak przetrwa dzień jego przyjścia i któż się ostoi, gdy się pojawi? Bo jest On jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Zasiądzie, aby wytapiać i czyścić srebro. I oczyści synów Lewiego, oczyści ich jak złoto i srebro. Wtedy będą składać PANU ofiary we właściwy sposób. I miła będzie PANU ofiara Judy i Jerozolimy jak za dawnych dni i lat minionych. Wtedy przyjdę, aby was sądzić (hebr. lamišpāṭ). Będę świadczył przeciw czarownikom, cudzołożnikom i krzywoprzysięzcom, przeciw tym, którzy uciskają najemników, wdowy i sieroty oraz przeciw tym, co gnębią cudzoziemców, a Mnie się nie boją – mówi PAN Zastępów” (Ml 3,2-5).