Paruzja i powszechne zmartwychwstanie.
Ewangelie suponują także zmartwychwstanie przeznaczonych na potępienie.
Jezus przestrzegając przed zgorszeniem – przed powodowaniem upadku kogokolwiek, nawet tych małych – najmniejszych, którzy wierzą w Niego (Mk 9,42-50), stwierdza: „Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie, chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie” (Mk 9,43.45.47-48). Wymowa tego ostrzeżenia jest bardzo jasna. Karą za zgorszenie, za sprowadzenie kogokolwiek na drogę grzechu będzie wrzuceniem do piekła – miejsca straszliwego, pełnego zepsucia, zgnilizny i wiecznego ognia. Do takiego właśnie miejsca będzie wrzucony cały człowiek – ten, który swoimi rękoma, nogami czy oczami prowadził innych do grzechu. Stąd też Jezus posługując się pewnymi metaforami zachęca, by nie wahać się unicestwić w sobie źródła zła i grzechu. Lepiej bowiem ułomnym fizycznie wejść do chwały nieba po zmartwychwstaniu, niż zachowując ręce, nogi, oczy, być wtrąconym po zmartwychwstaniu – jak cały człowiek do miejsca wiecznego potępienia – do piekła.
Jezus podkreśla, iż w celu uniknięcia grzechu, zwalczenia pokusy, należy niekiedy uciekać się do drastycznych środków, do wielkich wyrzeczeń. Taka postawa jednak uchroni nas po zmartwychwstaniu od kary wiecznego potępienia.