Wyli z zimna i głodu

Agnieszka Kruszyńska-Idzior na postawie relacji świadków zrekonstruowała świat niemieckiego obozu pracy przymusowej w Pustkowie. Przerażający. Prawdziwy.

Historią Pustkowa interesowałam się od dawna, kiedy byłam jeszcze nastolatką. Najstarsi sąsiedzi i znajomi opowiadali o wojnie. Na przykład o tym, jak Niemcy wozili do Blizny pobliską linią kolejową fragmenty rakiet V-2, jak niedaleko mojego domu prowadzili wielkie gospodarstwa rolne, jak znęcali się nad ludźmi w obozie, na przykład nad jeńcami sowieckimi, których przetrzymywali na mrozie pod gołym niebem i nie dawali im nic do jedzenia. Więźniowie byli zziębnięci i wycieńczeni tak bardzo, że ich jęki słychać było w sąsiednich miejscowościach, np. w Paszczynie. Mieszkańcy tych wsi byli przerażeni. Domyślali się, jaka tragedia rozgrywa się w ich sąsiedztwie – opowiada Agnieszka Kruszyńska-Idzior, autorka książki o niemieckim obozie pracy w Pustkowie zatytułowanej „Góra Śmierci”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..