W tarnowskim seminarium odbyła się konferencja naukowa dedykowana ks. prof. Michałowi Hellerowi z okazji jego 85. urodzin.
O tym, że w strukturach naszego mózgu są z kolei zakodowane pewne wzorce naszych zachowań czy cechy osobowości mówiła dr hab. med. Dominika Dudek z Katedry Psychiatrii, Collegium Medicum, Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Postęp nauki w tej dziedzinie pokazał, że dualizm nie ma większego sensu.
- Czy psychopata jest człowiekiem ze złą duszą? - pytała zaczepnie, zauważając, że u osobowości psychopatycznej pewne struktury mózgu są uszkodzone, a ich funkcjonowanie upośledzone. Przytoczyła także przykład człowieka aresztowanego za czyny pedofilne, który z powodu utraty świadomości został poddany badaniom m.in. neuroobrazowym. One wykazały potężny nowotwór w jego mózgu. Po jego usunięciu zachowania pedofilne u tego człowieka ustąpiły. Pytała przy tym o odpowiedzialność moralną takich osób za to, że mają taki mózg, jaki mają, ale także i o to, czy nie zbyt pochopnym jest zredukowanie zaburzeń psychicznych do zaburzeń równowagi chemicznej mózgu.
- Jako psychiatrzy czujemy, że mózg jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym dla wyjaśnienia wszystkich psychologicznych i fizjologicznych właściwości, które czynią z nas niepowtarzalne jednostki, obdarzone duszą - mówiła dr hab. med. Dominika Dudek, zaznaczając, że umysł człowieka nie opiera się jedynie na strukturze i funkcji mózgu, ale na nieustannej interakcji mózgu zarówno z ciałem, jak i ze światem zewnętrznym. O tym więc jacy jesteśmy, nie decyduje jedynie nasz mózg, ale także wpływ na to ma szereg innych zależności - nasze doświadczenia, kontekst kulturowy, wychowanie, otoczenie, interakcje.
W konferencji można było uczestniczyć także online. YouTubeReferat zatytułowany „Duchowy wymiar człowieka w perspektywie neuronauk” wygłosił ks. dr Tomasz Maziarka z Katedry Filozofii, Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarnowie, Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Podkreślił, że brakiem wiedzy nie możemy uzasadnić istnienia duszy, ale też jej zaprzeczyć. Zwłaszcza że zagadnienie duszy nie jest zagadnieniem naukowym, neurobiologicznym, ale filozoficznym. Zauważył również, że dusza nie jest tożsama ze świadomością i stanami mentalnymi wprost, nie jest też od zatykania dziur w wiedzy naukowej.
Dwa typy argumentacji za istnieniem duszy- kartezjańską i platońską - przedstawił z kolei prof. dr hab. Jacek Wojtysiak z Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Podkreślił przy tym, że dusza nie pasuje do naukowego obrazu świata, w którym wszystko powstaje w wyniku naturalnej ewolucji, a życie psychiczne pochodzi z układu nerwowego. - Pasuje i jest koniecznym elementem religijnego obrazu świata, w którym człowiek jest stworzony na obraz Boga, a dusza jest tego odzwierciedleniem - dodał.
O tym szczególnym, a nade wszystko niezwykle bliskim podobieństwie człowieka do Boga mówił z kolei biblista dr hab. Marcin Majewski z Katedry Egzegezy Starego Testamentu Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Swoje rozważania oparł o Psalm 8, w którym wśród zachwytu nad stworzonym światem pada także pytanie autora o to, czym/kim jest człowiek, a wraz z nim odpowiedź, że Bóg uczynił go niewiele mniejszym od siebie, obdarzył go czcią i chwałą. Podkreślił, że biblijny obraz człowieka, to kim on jest, ujawnia się po pierwsze właśnie w relacji do Boga.