Tort dla Kiry
Swietłana z Charkowa płacze codziennie, bo jej rodzice i siostra zostali w mieście. – Wiem, że jutro ich może nie być – mówi.
Natasza i Marina z córkami z Dniepropietrowska uciekły 4 marca. – Od kiedy zaczęła się wojna, to poza pierwszym dniem był spokój. Jeśli nie liczyć, że ciągle rozlegały się syreny i trzeba było uciekać na wszelki wypadek do schronów – opowiada Marina.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
- Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł