Katechizm Kościoła Katolickiego uczy, że "sakramenty są skutecznymi znakami łaski, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Kościołowi".
Pochodzenie sakramentów
Sakramenty nie pojawiły się nagle w historii zbawienia. Ich zapowiedzi, które znajdujemy na kartach Starego Testamentu, w historii narodu wybranego, osiągają swoją pełnię w Nowym Testamencie: stają się działaniem samego Chrystusa. To w Nim i w Jego sakramentach spotykają się ze sobą niebo i ziemia, niewidzialne z widzialnym, wieczność i czas, łaska i człowiek.
Bóg przemawia do człowieka przez wydarzenia (znaki) i słowa. Wydarzenia, poprzez które On objawia swoją tajemnicę, daje się poznać i słowa, które mają stwórczą, przemieniającą moc. Można powiedzieć, że w swoim działaniu Bóg jest sakramentalny. Wpierw przemawia do człowieka przez stworzony świat: „za pośrednictwem widzialnego stworzenia. Kosmos materialny jawi się ludzkiemu poznaniu, aby człowiek odczytywał w nim ślad swego Stwórcy. Światło i ciemność, wiatr i ogień, woda i ziemia, drzewo i owoce mówią o Bogu, symbolicznie ukazują Jego wielkość, a zarazem bliskość”[25]. Potem do swojego narodu Bóg przemawia także przez znaki przymierza – symbole wielkich dzieł Jego samego dla swojego ludu: obrzezanie, namaszczanie i konsekrowanie królów, kapłanów, wkładanie rąk, ofiary, czy Paschę[26].
W Nowym Przymierzu Bóg najpełniej przemówił do człowieka przez Swojego Syna, Jezusa Chrystusa. Stare znaki nabierają głębszego znaczenia, osiągają swoją pełnię – nowe znaczenie w Chrystusie. To, co do tej pory było zapowiedzią, figurą, typem – cieniem rzeczywistości niebieskiej[27], jakąś rzeczywistością widzianą z daleka, staje się tym, co oznacza, czymś bliskim i dotykalnym. Jak choćby woda, która staje się znakiem duchowego odrodzenia, nowego życia, znakiem działającego Bożego Ducha, wejścia do niebiańskiej ojczyzny. To co dotyczy wody, dotyczy także innych znaków, jak choćby chleba, który zawsze pełnił funkcję pożywienia, ale w Bożej ekonomii jako manna, a potem paschalny przaśny chleb staje się zapowiedzią pokarmu duchowego, Eucharystii, samego Chrystusa.
W rzeczywistości Kościoła sakramenty: „(…) oczyszczają i przyjmują całe bogactwo znaków i symboli zaczerpniętych z kosmosu i życia społecznego. Ponadto wypełniają one typy i figury Starego Przymierza, oznaczają i urzeczywistniają zbawianie dokonane przez Chrystusa; zapowiadają oraz uprzedzają chwałę nieba”[28]. Pozwalają nam się modlić – dostrzegając głębię tajemnicy ukrytej przez Boga w stworzonym dla człowieka i z miłości do niego świecie.
Dziś sakramenty są powierzone przez Chrystusa Kościołowi, aby życie Boże mogło dotrzeć do wszystkich ludzi. To w Kościele żyje Chrystus i czyni go „jakby sakramentem (znakiem i narzędziem), w którym Duch Święty rozdziela misterium zbawienia”[29]. Kościół sprawuje sakramenty w imieniu Chrystusa, w Jego Duchu, w odniesieniu do Jego słów i Jego gestów. Sakramenty są zatem „czynami” Chrystusa żyjącego w swoim Kościele[30]!