Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
tarnow.gosc.pl → Informacje → Matka, która "leczyła" losy ludzi - uśmiechem, rozmową, cierpieniem

Matka, która "leczyła" losy ludzi - uśmiechem, rozmową, cierpieniem przejdź do galerii

Kochała Kościół, siostry, świeckich, zgromadzenie, do którego wstąpiła w wieku 14 lat. Dębica wspominała śp. Matkę Celinę Czechowską.

 
Matkę Celinę Czchowską wspominał Paweł Adamek, ks. prał. Józef Dobosz, ks. Józef Gaweł, s. Petronela Hołysz i doktor Bożena Jaglarz. Beata Malec-Suwara /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Z okazji 6. rocznicy śmierci Matki Celiny Czechowskiej siostry służebniczki dębickie wydały książkę wypełnioną wspomnieniami o tej nietuzinkowej kobiecie. Poszczególne wspomnienia ludzi, którzy ją znali - biskupów, kapłanów, sióstr i ludzi świeckich - tworzą jej witraż, mieniący się różnorodnością barw i niesamowitym oddziaływaniem, który emanuje do dzisiaj.

Matka, która "leczyła" losy ludzi - uśmiechem, rozmową, cierpieniem   Siostry służebniczki dębickie wydały książkę utkaną ze wspomnień o matce Celinie Czechowskiej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

24 maja w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Dębicy odbył się wieczór poświęcony jej osobie i promujący książkę. Uśmiech Matki Celiny był wszechobecny, uśmiechała się z okładki, z plakatów, bilbordów, z twarzy ludzi, którzy ją znali. Wspominali ją ci, których kochała, z którymi się przyjaźniła, na których życie wpływała. Wydarzenie zorganizowano tak, jak ona ugościłaby wszystkich. Nie zabrakło jej ulubionej muzyki i poezji. Gabloty wypełniono jej pamiątkami.

Matka Celina Czechowska wstąpiła do zgromadzenia sióstr służebniczek dębickich, mając zaledwie 14 lat. Kiedy przyjmująca ją matka generalna zapytała: "Dziecko, a czego ty tu szukasz?", odpowiedziała: "Chcę zapracować na niebo". Ci, którzy ją znali, są przekonani, że zapracowała. Nie tylko na swoje.

Tylko święta Matka Teresa z Kalkuty i Matka Celina

Będąc w zakonie, zdała maturę i skończyła studia teologiczne. W wieku 42 lat została przełożoną generalną i kierowała zakonem przez 18 lat. Kochała siostry i troszczyła się o zgromadzenie, które w tym czasie rozwinęło się liczebnie i terytorialnie. Służebniczki wówczas podjęły działalność misyjną w Boliwii, otworzyły placówki w Rzymie, Niemczech i Białorusi. Zawsze stawała w obronie sióstr. Szanowała kapłanów, ale kiedy w jej obecności jeden z biskupów zażartował z zakonnic, potrafiła w cztery oczy zwrócić mu uwagę, że tak nie wolno.

Zależało jej także na wykształceniu służebniczek dębickich, które chętnie posyłała na studia. "W ciągu ćwierćwiecza miałem wiele studentek w habitach, ale o postępy sióstr w teologii pytała tylko święta Matka Teresa z Kalkuty i Matka Celina" - pisze we wspomnieniu o niej ks. prof. Janusz Królikowski.

To trzeba leczyć

Charyzmatyczny dębicki dyrygent i animator kultury Paweł Adamek uważa, że to ks. prał. Limanówka i matka Celina robili wszystko, żeby został w Dębicy. Przyjechał tu na rok ze swojego rodzinnego i - jak mówi - ukochanego Nowego Sącza w 1981 roku. Prowadził chór parafialny, a m. Celina zleciła mu dodatkowo muzyczne kształcenie sióstr.

- Był stan wojenny, kiedy dostałem po studiach skierowanie do wojska. Miałem się stawić 3 maja 1982 roku. Był to akurat rok, w którym przypadał jubileusz sióstr w Dębicy, trwały przygotowania do wielkich uroczystości, miał przyjechać ks. kard. Franciszek Macharski. Nasz chór miał śpiewać. Z bratem Zbyszkiem przygotowaliśmy oratorium, które mieliśmy wystawić z siostrami na tę okazję. Dostając bilet do wojska, niemożliwym było, żebym mógł dyrygować - wspomina pan Paweł.

- Nie wiem, jak to się stało, ale zupełnie zdrowy wylądowałem w szpitalu. Matka powiedziała mi tylko, że zaszkodziło mi dźwiganie węgla i palenie nim w piecach, i że to trzeba leczyć. Leżałem w szpitalu na oddziale zakaźnym przez 2 tygodnie. Zupełnie zdrowy, ale ona wiedziała, że tylko szpital może odroczyć mi wojsko - opowiada.

« ‹ 1 2 › »
Dębica wspomina matkę Celinę Czechowską

Foto Gość DODANE 26.05.2022 AKTUALIZACJA 26.05.2022

Dębica wspomina matkę Celinę Czechowską

W 6. rocznicę śmierci matki Celiny Czchowskiej, 24 maja, w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Dębicy odbył się wieczór poświęcony jej osobie i promujący książkę stanowiącą zbiór wspomnień z nią związanych, a napisanych przez biskupów, kapłanów, siostry i świeckich, którzy ją znali.  
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

|

GOSC.PL

publikacja 26.05.2022 17:30

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DĘBICA
  • KSIĄŻKA
  • MATKA CELINA CZECHOWSKA
  • ROCZNICA ŚMIERCI
  • SPOTKANIE

Polecane w subskrypcji

  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
    • Ekonomia
    • Karol Białkowski
    Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
  • Strefa Chwały to nie tylko rekolekcje, ale też miejsce odkrywania i rozwijania talentów
    • Kościół
    • Szymon Babuchowski
    Strefa Chwały to nie tylko rekolekcje, ale też miejsce odkrywania i rozwijania talentów
  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X