Jak przystało na nauczyciela modlitwy, Benedykt XVI sam się modli.
Droga modlitwy – przykłady
Benedykt XVI osadza swoją „szkołę modlitwy” na mocnym fundamencie biblijnym. Ucząc i wychowując do modlitwy skupia się na tekstach i przykładach modlitwy zarówno ze Starego, jak i Nowego Testamentu. Wiele miejsca – co oczywiste – dedykuje przykładowi modlitwy jaki pozostawił nam Jezus.
Abraham, Jakub, Mojżesz i Eliasz to cztery starotestamentalne postaci, które są także dla nas przykładami modlitwy. „Pierwszy przykład modlitwy – mówi Papież – da nam Abraham, wielki patriarcha, ojciec wszystkich wierzących (por. Rz 4,11-12. 16-17), w epizodzie, w którym wstawił się za miastami Sodomą i Gomorą”[32].
Patriarcha Jakub jest dla Benedykta XVI przykładem modlitwy, która jest walką: „Dziś chciałbym rozważyć razem z wami urywek Księgi Rodzaju, który opowiada dość szczególny epizod z historii patriarchy Jakuba. Interpretacja tego fragmentu, […] jest niełatwa, ale ma on istotne znaczenie dla naszego życia wiary i modlitwy, a opowiada o walce z Bogiem przy brodzie potoku Jabbok”[33]. I nawiązując do tradycji wyjaśnia: „Dlatego, jak mówi także Katechizm Kościoła Katolickiego, «duchowa tradycja Kościoła widziała w tym opisie symbol modlitwy jako walki wiary i zwycięstwa wytrwałości» (nr 2573). Tekst biblijny opowiada o długiej nocy poszukiwania Boga, o walce o to, by poznać Jego imię i zobaczyć Jego oblicze; jest to noc modlitwy, która z uporem i wytrwale prosi Boga o błogosławieństwo i nowe imię, nową rzeczywistość, będącą owocem nawrócenia i przebaczenia”[34].
Mojżesza nazywa Papież „człowiekiem modlitwy” i wyjaśnia: „Mojżesz, wielki prorok i przywódca z czasów Exodusu, odgrywał rolę pośrednika między Bogiem i Izraelem, będąc wobec ludu rzecznikiem Bożych słów i przykazań, prowadząc go do wolności w Ziemi Obiecanej, ucząc Izraelitów życia w posłuszeństwie Bogu i ufności do Niego podczas długiego pobytu na pustyni, ale także – i powiedziałbym przede wszystkim – modląc się. Modli się za faraona, gdy Bóg poprzez kolejne plagi usiłował nawrócić serca Egipcjan (por. Wj 8-10). Prosi Pana o uzdrowienie siostry Marii, która zachorowała na trąd (por. Lb 12,9-13), wstawia się za ludem, który się zbuntował po wysłuchaniu relacji wywiadowców (por. Lb14, 1-19), modlił się, kiedy ogień niszczył obóz (por. Lb 11,1-2) i kiedy jadowite węże dziesiątkowały lud (por. Lb 21,4-9). Zwraca się do Pana i protestuje, kiedy ciężar jego misji stał się zbyt wielki (por. Lb 11,10-15). Widzi Boga i rozmawia z Nim «twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem» (por. Wj 24,9-17; 33,7-23; 34,1-10. 28-35).
Również wtedy, kiedy lud na Synaju prosi Aarona o sporządzenie złotego cielca, Mojżesz modli się, odgrywając w emblematyczny sposób swoją rolę orędownika”[35].
Po wielkim orędowniku Papież przywołuje proroka Eliasza i jego modlitwę. „Pełniąc swoją posługę, Eliasz się modli: prosi Pana, by wskrzesił syna wdowy, która udzieliła mu gościny (por. 1 Krl 17,17-24), a na pustyni, gdzie ucieka, kiedy królowa Izebel skazuje go na śmierć, mówi Bogu o swym zmęczeniu i trwodze (por. 1 Krl 19,1-4), ale moc jego wstawiennictwa widoczna jest w całej pełni przede wszystkim na górze Karmel, gdzie w obecności całego Izraela prosi Pana, by się objawił i nawrócił serce swego ludu”[36].