W Kongo wszystko się zaczęło

Biskup Jeż mówił o planowanej podróży na antenie Radia RDN Małopolska. "Ważnym wydarzeniem będzie Msza św. w Brazzaville, stolicy kraju, jaką będziemy koncelebrować z biskupem kieleckim Janem Piotrowskim, który był misjonarzem na tych terenach. Drugim ważnym wydarzeniem będzie Msza św. w diecezji Dolisie, gdzie ks. Marian Pazdan wybudował kolejny kościół. Będę konsekrował tę świątynię. W planach jest Msza św. w Lulombo z okazji 25. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jana Czuby" - zapowiadał.

"Misjonarze tarnowscy przybyli do ówczesnej Ludowej Republiki Konga w 1973 roku. Dotychczas, wraz z obecnie pracującymi tarnowskimi księżmi w tym kraju, przez kongijską ziemię przewinęło się ich 31. Trzeba też wspomnieć o dwóch osobach świeckich. Na 9 diecezji istniejących obecnie w Kongu w 7 dostrzegamy misyjną posługę misjonarzy z Tarnowa, którą sprawowali w 22 wspólnotach parafialnych, a obecnie w 4 parafiach dwóch diecezji" - informował 5 lat temu, kiedy obchodziliśmy rocznicę 45-lecia wyjazdów ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi ds. misji.

W Kongo pracują diecezjalni długodystansowcy - ksiądz Pazdan, o którym mówi się, że założył najwięcej parafii w Afryce (TEKST O KS. MARIANIE PAZDANIE), jak i ks. Bogdan Piotrowski, który tworzył sanktuarium Jezusa Miłosiernego w Brazzaville i o którym mieście mówi, że tam czuje się "u siebie" (32 LATA PRACY KS. PIOTROWSKIEGO W KONGO). W Brazzaville pracuje też najmłodszy z nich ks. Maciej Fleszar, który buduje parafię pw. św. Jana Pawła II w nowej dzielnicy miasta.