Przypowieść jest zaproszeniem do zatrzymania się i refleksji nad obecnym i przyszłym życiem.
Bogaty i biedny
Bogacz i ubogi Łazarz reprezentują dwie warstwy społeczne. Podział ten był w czasach Jezusa bardzo widoczny. Ludzie bogaci stanowili mniejszość społeczeństwa. Biednych było znacznie więcej. Do pierwszej grupy, wzajemnie bardzo się wspierającej należeli członkowie rodziny królewskiej, arystokraci, obszarnicy ziemscy, urzędnicy dworscy, kupcy i bankierzy, celnicy. Żyli oni w luksusie bogacąc się bardzo często kosztem innym. Ubodzy to ludzie, którym trudno było o codzienny chleb. Bardzo często byli to niewolnicy, to kalecy i chorzy, którzy żyli w nędzy. Często – jak trędowaci – byli izolowani od społeczeństwa. Mogli liczyć jedynie na jałmużnę ludzi pobożnych i wrażliwych na ich niedolę.
Prawo starotestamentalne nakazywało obronę ludzi ubogich i pokrzywdzonych[2]. Również w księgach prorockich można znaleźć wiele miejsc piętnujących nierówność społeczną i wyzysk biednych[3]. Prawo Starego Testamentu nakazywało troskę o tych którzy znajdowali się na marginesie społecznym – troskę o niewolników, przybyszów, wdowy i sieroty. Mimo tego jednak w czasach Jezusa podział na klasy społeczne i nierówność społeczna wciąż trwała – co więcej, była bardzo żywa. Przypowieść Jezusa przedstawia sytuację dobrze znaną słuchaczom z życia codziennego.