Ewangelia dziecięctwa koncentruje się wokół pytania, gdzie jest Jezus.
Ewangelista piszący do Żydów i do pogan
Św. Mateusz kieruję Ewangelię do ludzi wywodzących się z judaizmu. Bazując na Ewangelii wg św. Marka, Apostoł Mateusz podkreśla, iż Jezus jest Nowym Mojżeszem, jest prawdziwym Zbawicielem, zaś Dobra Nowina – Ewangelia, jest niejako Nowym Przymierzem – Nowym Pięcioksięgiem. Stąd też w teologicznym spojrzeniu Mateusza, Herod przez zamiar zabicia Mesjasza przypomina faraona, który zamierzał zgładzić pierwszego wybawcę Izraela – Mojżesza. Herod zostaje też ukazany jako król, który nie może poszczycić się pochodzeniem z rodu Dawida. W ten sposób Mateusz zestawia Heroda i jego królestwo z Osobą i Królestwem Jezusa podkreślając, iż to Jezus jest prawdziwym Panem i Bogiem.
Ale autor pierwszej ewangelii kieruje Dobrą Nowinę także do pogan. Stąd też w miejsce pokłonu pasterzy (Łk 2,8-20) wprowadza hołd pogańskich Mędrców z odległych krajów. Wydaje się, iż pierwotnie greckie określenie magos odnoszone było do perskich kapłanów, później, w czasach hellenistycznych w ten sposób określano przedstawicieli wschodniej teologii, filozofii i przyrodoznawstwa. Postrzegano ich jednak pozytywnie, ceniąc za posiadaną mądrość. Judaizm, choć odrzucał wszelkie praktyki czarnoksięskie, to jednak również z uznaniem patrzył na magów. Chrześcijaństwo przejęło od judaizmu negatywną ocenę, przeciwstawiając się przybierającemu z czasem na sile wszelkiemu irracjonalizmowi. Stąd też często przekaz o pokłonie magów odczytywany był jako podkreślenie, iż Chrystus jest kresem magii. W przekazie jednak Ewangelii wg św. Mateusza Magowie – Mędrcy, ukazani są pozytywnie. Są pobożnymi poganami pragnącymi oddać pokłon Jezusowi.
Przekaz o Mędrcach służy Mateuszowi by docenić znaczenie i wagę pogan. Również i poganie mogą odpowiedzieć wiarą na Ewangelię. Pisząc do Żydów ewangelista pokazuje, że naród wybrany nie jest jedynym – nie tylko ten lud jest w stanie odpowiedzieć wiarą na Boże Objawienie. Co więcej – można odnieść wrażenie, iż ci, którzy powinni uwierzyć – paradoksalnie – nie uwierzyli. Ci którzy byli pewni siebie, swojej wiary i swojego wybrania okazali się słabi – nie dostrzegli nadejścia Pana.
W tradycji Starego Przymierza można odnaleźć motywy kreślące obraz pogan poszukujących w Izraelu zbawienia (zob. Iz 2,2-3; 43,14 i in.). Już w Księdze Liczb można znaleźć opowiadanie o Balaamie, proroku ze Wschodu, zapowiadającym pojawienie się „gwiazdy z Jakuba” (Lb 24,17). Przybycie Mędrców do Jerozolimy wypełnia proroctwo Balaama o „gwieździe z Jakuba”. Oto Mesjasz Izraela został objawiony poganom, Król Izraela stał się panem „wielu narodów”. Obraz przybycia Mędrców do Betlejem przypomina także wizytę Królowej Saby u syna króla Dawida – u Salomona (1Krl 10,1-13). Jezus bowiem, nowy i ostatni syn Dawida jest uosobieniem mądrości, której posiadaniem szczycił się król Salomon (Mt 12,42).
Ale przekaz o przybyciu Mędrców do Nowonarodzonego Zbawiciela nawiązuje także do sytuacji Kościoła otwartego na pogan i otoczonego wrogością ze strony Synagogi z powodu przynależności do Jezusa. Autor natchniony wskazuje, że gdy poganie przychodzą do Jezusa, Zbawiciela świata, są świadkami odrzucenia Jezusa ze strony Izraela, są świadkami przerażenia i złości Jerozolimy, która „zabija proroków i kamienuje tych, którzy są do niej posłani” (Mt 3,37).
Podobnie jak obecność czterech kobiet w genealogii Jezusa wskazywała na wejście pogan do Kościoła, tak też przybycie Mędrców zapowiada przystąpienie pogan do wspólnoty uczniów uznających Jezusa Mesjasza i Syna Bożego.