Zagórzany. Odpust ku Jej czci nazywano wielkim

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 26.04.2020 20:46

Obrazy i figury, niegdyś czczone i uważane za cudowne, dziś są jakby na emeryturze. Z pewnością teraz jest czas, by sobie o nich przypomnieć.

Kościół w Zagórzanach. Kościół w Zagórzanach.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

Co łączy miejscowość pod Gorlicami z sanktuarium w Pasierbcu? Jeden obraz Matki Bożej łaskami słynącej.

Zaledwie dwa dokumenty mówią, że w starym drewnianym kościele zagórzańskim czczony był obraz Matki Bożej Pocieszenia, zwanej też Pocieszną. Kiedy władze austriackie walczyły z obrazami i zabierały wota, kult obrazu osłabł, a i sam wizerunek zaginął.

Wnętrze kościoła w Zagórzanach. Po lewej ołtarz z obrazem Matki Bożej Pocieszenia.   Wnętrze kościoła w Zagórzanach. Po lewej ołtarz z obrazem Matki Bożej Pocieszenia.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

Tropiciel zapomnianych wizerunków niegdyś łaskami słynących, ks. dr Władysław Szczebak, odkrył jednak, że na jednym z feretronów zachowała się kopia dawnego obrazu przedstawiająca Matkę Bożą Pocieszenia, z Dzieciątkiem na ręku, stojącą w obłokach, adorowaną przez św. Augustyna i św. Monikę.

- Obydwoje święci znajdują się na ziemi i otrzymują od Madonny rzemienne paski do opasywania się - podaje ks. Szczebak. Feretron ten nosili członkowie bractwa, którzy opasywali się specjalnymi i poświęconymi paskami, stąd nazywano ich Bractwem Paska. Niestety, i ta pamiątka po obrazie zaginęła. A kiedyś do bractwa zapisywali się pielgrzymi z dalekich stron diecezji, a nawet spoza jej granic.

Matka Boża Wspomożycielka Wiernych.   Matka Boża Wspomożycielka Wiernych.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W kościele znajdował się jeszcze jeden obraz. Kiedy Austriacy walczyli z kultem wizerunków maryjnych, ów obraz został ukryty w Gorlicach. A stamtąd zabrano go do Pasierbca, gdzie odbiera wielką cześć. Matka Boża Pocieszenia nie opuściła jednak Zagórzan. W nowym kościele z 1814 roku umieszczono kolejny wizerunek maryjny, tym razem wzorowany na turyńskiej Madonnie Wspomożycielce Wiernych. Parafianie nazywają Maryję Matką Pocieszenia, w każdą sobotę odprawia się specjalną nowennę, a ludzie chętnie zamawiają Msze św. prosząc o wstawiennictwo Maryi, czasem przyniosą też i jakieś dziękczynne wota.

Cześć dla Maryi szerzy w Zagórzanach Dziewczęca Służba Maryjna.   Cześć dla Maryi szerzy w Zagórzanach Dziewczęca Służba Maryjna.
Fotoprzyjaciele

Choć patronem parafii jest św. Wawrzyniec, to odpust ku jego czci nazywany jest małym, zaś sierpniowy na Matkę Bożą Pocieszenia - wielkim. Jej kult rozkrzewia m.in. Dziewczęca Służba Maryjna. Zagórzańsko - pasierbiecki obraz jakoś do nas wrócił w kopii ofiarowanej przez ówczesnego kustosza tamtejszego sanktuarium, ks. prał. Józefa Waśniowskiego. Ludzie co sobotę śpiewają: „Zagórzańska śliczna Pani, Matko Pocieszenia. Tobie hołdy dziś składamy, prośby dziękczynienia… Od trzech wieków już królujesz w Zagórzańskiej Ziemi. Wszyscy, którzy tu prosili, byli pocieszeni…”. Trzy w sumie obrazy, ale jedna Maryja - tak można by oddać maryjny charakter parafii, który nie przybladł, choć zmieniały się owe „imago gratiosa”.

Zawierzenie parafii Matce Bożej w 2016 roku.   Zawierzenie parafii Matce Bożej w 2016 roku.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Zapraszamy do lektury: