Choć obecnie mało kto potrafi dostrzec tę zabytkową przestrzeń dawnego klasztoru bernardynów i znajdującego się tu przed wiekami kościoła, które po kasacji przez władze austriackie w 1789 roku zmieniły swe przeznaczenie, konserwator dzieł sztuki dr Rafał Nijak z uporem o niej przypomina, wydobywa z murów jej fragmenty.