Wędrujący przez pustynię Izraelici są coraz bliżej ziemi obiecanej.
„Izraelici wyruszyli spod góry Hor i skierowali się ku Morzu Czerwonemu, zamierzając obejść ziemie Edomu. W czasie drogi ludzie stracili cierpliwość. Zaczęli szemrać przeciwko Bogu i Mojżeszowi: Po cóż wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Brakuje chleba i wody, a ten nędzny pokarm już się nam uprzykrzył” (Lb 21,4-5). Przytoczony fragment wyraźnie pokazuje, że zasadniczo nastawienie Izraelitów podczas pustynnego marszu nie uległo zmianie. Nawet tyle co odniesione zwycięstwo nad kananejskim królem Aradu nie wpłynęło pozytywnie na morale Hebrajczyków, buntujących się przeciwko Bogu i Mojżeszowi z powodu braku odpowiedniego pokarmu. Po raz kolejny Izraelici pokazali, jak bardzo tęsknią za Egiptem, że kraj faraona jest im bliższy niż pustynia, której nie traktują jako ważnego etapu drogi wiodącej do Ziemi Obiecanej, widząc w niej jedynie śmiercionośne niebezpieczeństwo. Kiedy wcześniej Hebrajczycy skarżyli się na pokarm, biblijny narrator najpierw pokazywał reakcję Boga, który zabezpieczał potrzeby swojego ludu, dostarczając pożywienie, czy to w postaci manny, czy przepiórek (Lb 11,4-35). Jednak w tym przypadku odpowiedź Boga wobec zbuntowanych Izraelitów jest zgoła odmienna:
„PAN zesłał między lud jadowite węże. Kąsały one ludzi i wielu Izraelitów pomarło” (Lb 21,6). Księga Liczb tym razem nie wspomina, w jaki sposób Bóg zareagował na ten bunt. Informuje za to o niebezpieczeństwie, w jakim znaleźli się Hebrajczycy z powodu „jadowitych węży” (hebr. hanneḥāšîm haśśerāpîm). Biblijny narrator mówiąc o wężu (hebr. nāḥāš) dookreśla go hebrajskim terminem śārāp, który opisuje to, co ulega działaniu ognia, a więc „płonie”, „spala się”. Stąd też, można by w tych niebezpiecznych gadach dostrzec obraz węży „płonących”, których ukąszenie wywołuje „zaognione” stany zapalne. Tradycja żydowska wyjaśnia, że Izraelici zostali pokąsani przez węże „palące”, kiedy wzgardzili Bożym pokarmem, jakim była manna, wychodząc poza obóz w poszukiwaniu innego jedzenia. Rabini uczą, że jadowite węże, dosłownie „płonące”, spalały dusze grzeszników, którzy, podobnie jak starodawny wąż w ogrodzie Eden, który mówił nieprawdę o Bogu pierwszemu człowiekowi (Rdz 3), ponieśli konsekwencje kłamliwych słów, jakie wypowiadali, wyrażając swoje niezadowolenie z Bożej opieki. Posłuchajmy, w jaki sposób zareagowali Izraelici zagrożeni niebezpieczeństwem utraty życia: