Św. Paweł głosi Ewangelię na ateńskim areopagu.
Czytamy w Dziejach Apostolskich, że gdy Paweł czekał na swoich towarzyszy nauczał też na agorze.
To właśnie na agorze czyli na rynku, który był głównym miejscem spotkań w mieście, Paweł zetknął się ze stoikami i epikurejczykami. Byli to przedstawiciele dwóch ówcześnie wiodących nurtów filozoficznych. Jedni potraktowali jednak Pawła lekceważąco, nie uznając go za myśliciela, a jedynie za „nowinkarza”. Inni uznali go za głosiciela obcych bóstw. Nauczanie Apostoła wzbudza jednak zainteresowanie, pojawiają się na tyle duże znaki zapytania, że Paweł zostaje zaprowadzony na Areopag. Nie chodzi tu raczej o miejsce, ale o publiczne stanięcie przed radą miasta, która się gromadziła na wzgórzu Aresa, czyli właśnie Areopagu. Rada wypowiadała się także w sprawie religii.
Dla Pawła była to wymarzona sytuacja aby głosić Ewangelię Ateńczykom.
Zapewne Paweł też zdawał sobie z tego sprawę. Pamiętajmy, że Łukasz podkreśla, że Apostoł był do tej mowy perfekcyjnie przygotowany. Pod względem formalnym wszystko jest spójne i przemyślane. Według Łukasza mowa Pawła ma być dla Kościoła modelem przepowiadania do świata pogańskiego. Z drugiej strony jest to też próba nawiązania kontaktu ze światem greckim, który nie słyszał, a na pewno nie był zorientowany w chrześcijańskim przesłaniu. Paweł natomiast miał tę przewagę, że znał doskonale pogański świat, możemy zaryzykować twierdzenie, że znał szczególnie stoicyzm, który kwitł w owym czasie w Tarsie, skąd Paweł pochodził.