W wielu wypadkach jest on niezwykle tajemniczy i nawet niezrozumiały, gdy czytamy tekst po raz pierwszy.
Co to jest język figuralny czy figuratywny?
Mamy z nim do czynienia wówczas, kiedy przedstawione w Biblii wielowiekowe doświadczenia narodu wybranego oraz instytucje, które kształtowały życie społeczne, narodowe i religijne Izraela, służą opisowi doświadczeń i instytucji chrześcijańskich. Przemawiają do wyobraźni ze względu na powiązania historyczne, w których nabrały po raz pierwszy zabarwienia religijnego. Bez tego konkretnego doświadczenia, nawet przy doskonałej transpozycji, środki te, obrazujące rzeczywistości eschatologiczne, są puste i nie przemawiają. Np. zrozumienie, czym dla Izraelitów było wejście do Ziemi Obiecanej po opuszczeniu Egiptu, pozwala uchwycić, czym będzie dla nas, po przebyciu ziemskiej pustyni, wejście do „przyszłego świata” (por. Hbr 1,1-11). Albo inny przykład. Zgromadzenia kultyczne Izraela w ziemskiej Jerozolimie ułatwiają zrozumienie sakramentalnej rzeczywistości Kościoła jako zgromadzenia ludzi wszystkich ras, w oczekiwaniu na zgromadzenie wybranych w niebieskim Jeruzalem.
a) Pismo Święte przedstawia bardzo często szczęście czasów ostatecznych jako posiłek (ucztę). „Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win” (Iz 25,6). Jezus, kiedy mówi o nagrodzie, wspomina, że ci, którzy osiągną szczęście, będą jedli razem z Nim przy jednym stole (Łk 22,30). Wspólny posiłek daje odczucie szczęścia oraz stwarza specjalne więzy, których nie wolno niszczyć. Dlatego Jezus, ujawniając zdradę, z żalem cytuje Psalm 41: „Kto ze Mną spożywa chleb, ten podniósł na Mnie swoją piętę” (J 13,18). Posiłek był i jest czymś niezwykle ważnym dla ludzi wielu kultur. „Niemal tuż po wylądowaniu w Tbilisi zostałem zawiedziony za stół i pouczony, jak się przy nim zachować. Bo Gruzini wiedzą, że kultura stołu, obrządek stołu są dziś w Europie zarzucone i zapomniane, że biesiada została odarta ze swoich treści. [...] Stół jest ogniskiem przyjaźni. Człowiek może istnieć tylko wśród przyjaciół. Największą karą dla Gruzina jest skazać go na samotność. Odcięty od innych, czuje się zagrożony, traci grunt pod nogami. Dopiero w gronie przyjaciół jest znowu sobą. Staje się na powrót elementem całości, gałęzią wyrastającą z pnia. Przyjaźń jest warunkiem życia i dlatego trzeba ją umocnić. Przyjaźń umacnia demonstracja. Stół jest okazją demonstrowania przyjaźni”.[4]