Godzina modlitwy Jezusa i postawa Jego uczniów.
Ów płacz Piotra był znakiem jego żalu i przemiany, na co nie było stać Judasza…
Św. Marek zapisze, iż „Piotr wybuchając, płakał” (Mk 14,72). Można powiedzieć, iż płakał bez końca. Wspomnienie słów Jezusa i Jego spojrzenie było jak uderzenie laski Mojżesza o skałę. Rozbiło tę opokę i wypłynęła z niej rzeka łez, która w dalszym ciągu płynie poprzez historię świata. Są to łzy Piotra, łzy każdego ucznia, który na wspomnienie słów Pana czuje, że jego serce zostaje przeszyte i staje się zdolne przeżyć doświadczenie odnowy w uzdrawiającej wodzie. Jest to woda chrztu, lecz także woda łez pokuty i woda nawrócenia serca.
[1] Zob. M. Bednarz, Analiza literacka opisu modlitwy na Górze Oliwnej i pojmania Jezusa (Łk 22,39-53), „Studia Warmińskie” 12(1975), s. 449-455, Jan Paweł II, Żywot Jezusa, Kraków 2012, s. 555-559.
[2] Fragmentu Łk 22,43-44, mówiącego o krwawym pocie Jezusa i umacnianiu przez anioła, nie ma w rękopisach greckich oraz w niektórych manuskryptach starołacińskich, syryjskich czy ormiańskich. W tekście oryginalnym Kodeksu Synajskiego z IV wieku fragment ten jest obecny, jednak pierwszy korektor rękopisu ujął go w klamry, które z kolei drugi korektor skreślił. Niektóre kodeksy umieszczają także ten fragment po Mt 26,39.
[3] Zob. Ps 52,10; 128,3; Syr 50,5.10.
[4] Zob. Wj 3,1-2; 19,2-3; Pwt 4,10-15; 1 Krl 19,8-14.
[5] Zob. Łk 6,12; 21,37; 22,39-41.
[6] Zob. Łk 5,16; 6,12; 9,18.
[7] Zob. 1 Krl 7,5-8; Dn 3,49-50.95; 10,18-19; 1 Krl 19,1-8.
[8] Jan Paweł II, Komentarz do Ewangelii, Kraków 2011, s. 525-526.
[9] Zob. F. Gryglewicz, Krwawy pot Chrystusa Pana, w: Ze współczesnej problematyki biblijnej, red. S. Łach, Lublin 1961, s. 63-79.