Pan mówi do tych, którzy pragną Go słuchać.
Słuchać Słowa Pana
Maria jest wzorem ucznia, który umie i chce słuchać Słowa Pana. Każdy z nas chyba dobrze rozumie, iż fundamentalnym zadaniem każdego, kto uważa się za ucznia Jezusa Chrystusa jest słuchanie Słów Mistrza – Jezusa Chrystusa; jest słuchanie Słów, które dają życie wieczne. Słuchać Słowa Pana oznacza słuchać tego co pragnie On do nas mówić przez karty Biblii. Czy zatem słucham słów Pisma Świętego? Ale słuchać Słów Pana to także słuchać jak On do mnie mówi podczas modlitwy. Patrząc zatem na Marię trzeba zastanowić się, jak ja się modlę… Pan pragnie mówić do nas nie tylko na modlitwie prywatnej – podczas codziennego zwykłego spotkania z Jezusem rano i wieczorem. Modlitwa bowiem to czas Eucharystii. Podczas bowiem każdej Ofiary Mszy Świętej Pan pragnie mówić do mnie. Jak wygląda moje uczestnictwo we Mszy Świętej? Przychodzące rozproszenia, uciekające myśli, w pewnej mierze to znak, że jestem na dobrej drodze. Być może bowiem te rozproszenia to znak, że zły duch pragnie odciągać mnie od Pana.
Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je
Słuchanie Słowa Bożego dokonuje na modlitwie. Słuchać Słowa Bożego to znaczy wzorem Marii usiąść u stóp Pana i słuchać. Słuchać tego wszystkiego co chce do mnie mówić Pan. A On pragnie mówić i mówi. Mówi jednak tylko wtedy, gdy jest słuchany. Maria umiała zostawić wszystko – niejako odeszła od wszystkiego i siadła u stóp Pana, to znaczy uczyniła wszystko, by móc ze spokojem oddać się całkowicie słuchaniu Pana. Modlitwa to czas szczególniejszego słuchania Pana. Modlitwa nie jest czasem tylko mówienia. O wiele bardziej prawdziwa modlitwa jest czasem słuchania. Modlitwa, którą jest ranne i wieczorne spotkanie z Panem, spotkanie w czasie Eucharystii, spotkanie w ciszy Kościoła. Warto się zastanowić jak wygląda moja modlitwa. Czy jest we mnie pragnienie słuchania Słów Pana, posłuchania tego, co On mi pragnie powiedzieć. On pragnie mówić – tylko czy ja ze swojej strony czynię wszystko, by On mógł do mnie mówić. Moja postawa podczas modlitwy, warunki – cisza, miejsce. Albo może inaczej – czy ja w ogóle mam taki czas, by w ciszy słuchać Jezusa? Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego… Więcej korzyści odnosimy, gdy dajemy Bogu czas, by Go słuchać, by On napełniał nasze wnętrza. Napełnieni Bogiem będziemy mieli siłę do prawdziwego działania.
(pdf) |