Prorok Eliasz – człowiek żyjący wiarą i walczący o wiarę.
Kiedy milczenie Baala potwierdziło jego nieistnienie, Eliasz przystąpił do złożenia ofiary Bogu Izraela. Najpierw zbudował ołtarz z dwunastu kamieni, nawiązując w ten sposób do więzi Boga z narodem wybranym, a następnie ułożył na nim drwa wraz z ofiarą przeznaczoną na całopalenie. Po przygotowaniu żertwy prorok wydał niezwykłe polecenie:
„Kiedy już ułożył drwa, a na nich młodego cielca, podzielonego na części, rozkazał: Napełnijcie cztery dzbany wodą i wylejcie ją na ofiarę całopalną i drwa. Potem powtórzył rozkaz: Zróbcie to drugi raz. A gdy to wykonali, polecił ponownie: Zróbcie to trzeci raz! Kiedy i to wykonano, woda nie tylko spływała dokoła ołtarza, ale nawet wypełniła rów” (1Krl 18,33-35).
W tym geście trzykrotnego wylania wody na ofiarę oraz drwa, a także wypełnienia nią wykopanego dokoła ołtarza rowu (1Krl 18,32), można dostrzec bezgraniczne zaufanie Eliasza do Boga, któremu prorok ofiarował nie tylko całopalenie, ale także bezcenny dar, jakim bez wątpienia w trzecim roku suszy była życiodajna woda. Eliasz nie ufał swoim możliwością, ale zmagając się o wiarę Izraelitów w prostej i pokornej modlitwie zwrócił się do Boga, który dla niego był jedynym Panem:
„PANIE, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela! Niech każdy dzisiaj pozna, że to Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja jestem Twoim sługą, i że na Twój rozkaz wszystko to wykonałem. Odpowiedz mi, PANIE, odpowiedz mi, aby ten lud poznał, że Ty, PANIE, jesteś Bogiem i że Ty właśnie przemieniasz ich serca” (1Krl 18,36-37).