„Co to znaczy wierzyć? Co to takiego jest wiara? Jak można ją scharakteryzować?”
Wiara jako postawa życiowa
Wiara nie jest jednorazowym aktem. Jest postawą życiową porządkującą nasze codzienne wybory. Jest stałą relacją z Bogiem, która promieniuje, wpływa na całe nasze życie. Możemy powiedzieć: „Wierzę Bogu, który jest Osobą, który mnie kocha, a nie tylko, że wierzę w definicje, dogmaty, prawa i przykazania”.
Wiarą, jak to widać z wypowiedzi papieskich nazywamy naszą relację osobową z Bogiem. „Wierzymy Bogu”, czyli Komuś, Osobie. Bóg nie jest tylko jakimś przedmiotem neutralnym, obojętnym wobec mnie, którego poznaję i uznaję Jego istnienie. Bóg jest Kimś, kto mnie obchodzi. Ja znaczę dla Niego bardzo dużo i jest to zaproszenie, aby i On miał dla mnie wielkie znaczenie. zauważamy w tym miejscu konkretną dynamikę powierzenia się. Mogę wierzyć komuś, kogo szanuję i komu mogę zaufać. Nie mam podstaw, aby mu nie wierzyć. Wierzę Bogu, któremu zaufałem, chociaż oparcie mojego zaufania nie ogranicza się jedynie do doświadczenia, w którym mogę zweryfikować empirycznie wszystkie fakty. Tak analogicznie wygląda to w relacjach międzyludzkich, w relacjach dwóch osób, które się kochają.
Wierząc Bogu, uznajemy za prawdę to, co On nam przekazuje. Wierzymy, że jest to prawda. Wiara ma swoją treść, zawartość. Są to prawdy wiary, fakty, dogmaty. Trzeba przyznać, że w dzisiejszych czasach właśnie ten aspekt wiary jest często podważany. Widać to wtedy, kiedy ktoś twierdzi, że nie ma żadnych dogmatów, żadnych niezmiennych prawd, albo kiedy ktoś przyjmuje, że wiara jest wyłącznie osobistą, uczuciową relacją z Bogiem. Możemy mówić wtedy o swego rodzaju „subiektywizacji wiary”, o „wierze selektywnej”. W takiej wykrzywionej koncepcji wiary każdy miałby prawo tworzyć swoje własne Credo dobierając różne treści – te, które akurat mu w danej chwili odpowiadają. W takiej postawie nie widać woli poznania osoby, której ufam, nie ma woli poznania, jaki jest Ten, którego darzę miłością, przyjaźnią.