"Bóg Ojciec" w tradycji Ojców Kościoła

Samo pojęcie "ojciec" było bliskie ludziom żyjącym w okresie, który nazywamy starożytnością chrześcijańską.

Co oznaczało dla chrześcijanina pojęcie „Bóg Ojciec”?

Wypada zacząć od tego, że przede wszystkim dla starożytnych zrozumiały był termin „Bóg”. Wszyscy uznawali istnienie istoty najwyższej, choć różnie ją sobie wyobrażali. Powszechnie przyjmowano jej władzę nad światem i człowiekiem. O tym warto pamiętać zwłaszcza dzisiaj, gdy zaprzeczanie istnieniu Boga jest przedstawiane jako postęp naukowy. W starożytności negowanie istnienia Boga, czyli ateizm, było uważane za przestępstwo i mogło być surowo karane.

Natomiast uznanie Boga za ojca, w którymkolwiek z tych znaczeń, o których wspomniałem wcześniej, było obce rzymskiej tradycji. Bóg był kojarzony z mocą, władzą - nawet absolutną. On mógł być człowiekowi przychylny, lecz trudno wyobrazić sobie nawiązanie z nim serdecznych relacji. Ludziom nie przychodziło do głowy upatrywać w Nim ojca, zwłaszcza ludzi. Dopiero chrześcijanie zaczęli mówić o Bogu Ojcu wszechmogącym i naszym. Takie określenie występuje przede wszystkim w modlitwie „Ojcze nasz” oraz w pierwszych słowach Wyznania Wiary („Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego”). Było to zatem ważne pojęcie. Trzeba nam jednak pamiętać, że chrześcijanin uczył się o Bogu Ojcu w co najmniej dwóch różnych znaczeniach.

« 1 2 3 4 5 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..