Przekaz o faryzeuszu i celniku Jezus kieruje do tych, którzy byli dufni w sobie.
Podkreśleniem doskonałości i religijności faryzeusza jest wzmianka o jego praktykach postu i dziesięciny. Prawo Izraela zobowiązywało tylko do jednego dnia postu w roku – w Dniu Przebłagania (Kpł 16,29-31; Lb 29,7)[6]. Faryzeusz natomiast pości dwa razy w tygodniu. Praktyka ta znajduje poświadczenie w pismach rabinackich, które mówią o poniedziałku i czwartku[7]. Były to posty prywatne. Midrasze żydowskie wyjaśniają, że zostały wybrane na post właśnie te dni, gdyż Mojżesz wszedł na górę Synaj piątego dnia (Wj 19,20), zaś zszedł po czterdziestu dniach, drugiego dnia tygodnia, i rozbił tablice Przymierza, zapisane palcem Bożym (Wj 32). Ich celem było przebłaganie Boga za ewentualne, także nieświadome, zaniedbania w przestrzeganiu Prawa oraz ekspiacja za grzechy ludu. Stałe jednak poszczenie dwa razy w tygodniu (także od napojów) było niezwykle rzadkim przypadkiem. Jeżeli zatem faryzeusz mówi o poście w dłuższym okresie, trzeba to uznać za wyjątkowe umartwienie. W czasach Jezusa nie była to na pewno praktyka stronnictwa, lecz osobista inicjatywa faryzeusza, która każe patrzeć na niego jako wzór pobożności.
To samo dotyczy dziesięciny. W duchu stronnictwa faryzeuszy bohater przypowieści czyni więcej, niż nakazywało Prawo. Według bowiem Prawa (Kpł 27,30; Pwt 14,22-23) każdy był zobowiązany do składania dziesięciny ze zboża, moszczu, oliwy oraz z pierworodnego bydła i trzody. Faryzeusz jednak składa dziesięcinę nawet z tego, co nabywa od innych. Czyni tak z obawy że ten, od którego nabywa, nie uczynił tego (por. Łk 11,42). Taka postawa była charakterystyczna dla faryzeuszy. Takie postępowanie odróżniało ich od „am ha-arec”. Będąc gorliwym faryzeuszem zapewne dawał również jałmużnę. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że faryzeusze często należeli do uboższej warstwy społeczeństwa, to ten z przypowieści podejmuje – oprócz surowego postu – duże wyrzeczenia materialne. Żaden inny faryzeusz w Ewangeliach nie jest tak religijny i gorliwy jak ten opisany przez św. Łukasza.
Będąc tak gorliwym zapewne przestrzegał on także prawa czystości, choć autor Trzeciej Ewangelii milczy o tym. Prawo czystości stanowiło podstawowy wyróżnik faryzeuszy. Niewątpliwie faryzeusz z naszej przypowieści zachowywał również czystość legalną. W takim razie był postrzegany jako haber. Można zatem powiedzieć, iż był on rzeczywiście ze wszech miar człowiekiem doskonałym. Nie tylko przynależał do społeczności faryzeuszów – on był prawdziwym faryzeuszem. I był z tego niezwykle dumny.
(pdf) |