Przypowieść "o bogaczu i Łazarzu" (Łk 16,19-31) znajduje się tylko w Ewangelii Łukasza i jest jedną z najbardziej znanych przypowieści Jezusa.
Opowiadanie potępia zatwardziałość serca i wzywa do otwarcia oczu, aby spojrzeć na świat z miłością, zobaczyć u bramy swego domu człowieka potrzebującego i ulżyć jego niedoli. Ludzie bogaci są w lepszej sytuacji niż bogacz z przypowieści – są oni jako owi bracia bogacza. Oni bowiem mają jeszcze czas by się nawrócić. Nasz los nie jest jeszcze przesądzony. Jednak nie możemy czekać na jakiś niezwykły znak z nieba, który pobudzi nas do wiary, który stanie się sposobnością do przemiany życia. Mamy Mojżesza i Proroków, ale nade wszystko mamy Jezusa, Syna Bożego i Pana. Ci którzy będą słuchać Jego głosu, będą żyć wiecznie.
Życie ziemskie jest mostem nad przepaścią między piekłem a łonem Abrahama. Most ten ma długość życia, potem się kończy – rozpada. Przekracza się go i wkracza do krainy szczęścia, praktykując miłosierdzie. Bóg daje nam czas tu i teraz. Później nie będzie można już nic zmienić. „Religijność czysta i bez skazy wobec Boga, naszego Ojca jest taka: opiekować się sierotami i wdowami w ich utrapieniach i zachować siebie samego nieskażonym wpływami świata” (Jk 1,27). Świat bowiem bardzo mocno opiera się na umiłowaniu pieniędzy.
Ten kto gardzi ubogimi będzie sądzony według nowego Prawa: „Będzie to bowiem sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia; miłosierdzie odnosi triumf nad sądem” (Jk 2,13). „Jałmużna uwalnia od śmierci” (Tb 12, 9). Dlatego „lepiej jest dawać jałmużnę niż gromadzić złoto” (Tb 12,8).
(pdf) |