Jezus zdąża do Jerozolimy. To już ostatnia Jego podróż do Świętego Miasta.
Odpowiedź Jezusa zakłada u młodzieńca pragnienie doskonałości: Jeśli chcesz być doskonałym... W tradycji biblijnej teleios (doskonały) oznacza człowieka całkowicie oddanego i posłusznego Bogu (np. 1 Krl 11, 4). A zatem doskonałym jest ten, kto najpierw rozumie przykazanie miłości bliźniego i miłości nieprzyjaciół jako nieograniczone i niepodzielne wymaganie oraz kto zgodnie z takim rozumieniem postępuje. W tym sensie wezwanie do porzucenia majątku jest konsekwencją przykazania miłości, które dla Jezusa nie ma granic. Doskonałość jest zatem najpierw miłością.
Miłość bliźniego jest streszczeniem i kryterium doskonałości oraz autentyczności chrześcijaństwa.
Jezus wzywa młodzieńca, który uważa, iż w pełni zachowuje przykazania, do doskonałości. Być doskonałym oznacza bowiem wyjść poza to, co zwyczajne i normalne w kierunku tego, co ukazuje radykalizm oraz inność Boga. Stąd też gdy młodzieniec pyta czego jeszcze mu brakuje, Jezus odpowiada mu przykazaniem, które czyni miłość bliźniego konkretną i radykalną. Doskonałość polega na pełnym posłuszeństwie, w tym konkretnym przypadku – na rezygnacji z dóbr na rzecz ubogich.
Do doskonałości należy także łączność z Jezusem wyrażona w tekście przez wezwanie do pójścia za Nim. Doskonałość polega na pójściu za Jezusem. To pójście nie jest zarezerwowane tylko dla niektórych, ale winno być znakiem każdego ucznia Chrystusa. Młodzieniec powołany jest do doskonałości, do której powołani są wszyscy. Młodzieniec jednak nie jest gotów wyruszyć za Chrystusem. Nie potrafi okazać całkowitego oddania przez odejście od bogactwa i przekazaniu go ubogim. W konkretnej sytuacji życiowej taki jest jego wyraz miłości bliźniego, która stanowi streszczenie Prawa. Nie potrafi opowiedzieć się w tej konkretnej sytuacji za Chrystusem. Dla Mateusza skarb w niebie i skarb na ziemi wykluczają się (por. Mt 6,19-21). Mateusz zachęca na pierwszym miejscu postawić skarb w niebie.
(pdf) |