Jezus mówi o tajemnicy królestwa Bożego.
Być ziarnem a nie chwastem
Bycie chrześcijaninem nie oznacza, że będziesz zbawiony. Jesteśmy Jego polem. Jesteśmy uprawną rolą (1Kor 3,9). Nieustannie dokonuje się w nas budowanie.
Kąkol i pszenica znajdują się w samym człowieku. Historia życia każdego człowieka jest polem walki. Gdzie Pan troskliwie sieje dobro, tam nieprzyjaciel chytrze zasiewa zło. Dlatego istnieje podwójność ziarna (dobre i złe), siewców (Pan i nieprzyjaciel). Co we mnie jest owym złem – nasieniem złym, co niszczy dobre ziarno Boże?
Chwast zatruwa prawdziwe ziarno. Czy i ja czasami nie zatruwam życia innym? Co w mojej postawie może być trucizną dla innych? Nie jestem idealnym – warto popatrzyć na swoje wady.
Po owocach ich poznacie. Nie jestem ziarnem życia, jeśli wprowadzam spory, kłótnie. Podziały bowiem kłótnie wprowadza chwast – szatan.
Warto też zastanowić się nad moim szacunkiem dla chleba. Bóg bowiem – troskliwy gospodarz daje mi pokarm. Daje mi chleb. Czy umiem dzielić się chlebem? Czy umiem szanować chleb?
(pdf) |