"Gdy nadszedł w końcu dzień Pięćdziesiątnicy…" (Dz 2,1)

Duch Święty jest inspiratorem i motorem napędowym głoszenia Ewangelii

Sięgnijmy więc do samego tekstu Dziejów Apostolskich.

Budowa tej perykopy, a więc wiersze od 1 do 13 drugiego rozdziału, jest klarowna: na początku mamy wstęp, następnie opis objawienia się Ducha Świętego i wreszcie przedstawienie skutków. Szczegóły tekstu stwarzają jednak pewne problemy.

W pierwszym wersecie czytamy: „Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu” (Dz 2,1).

Wydarzenie rozgrywa się, jak wspomnieliśmy, w święto Pięćdziesiątnicy. W tym dniu Żydzi obchodzili jedno z najważniejszych świąt. Nazywali je Pięćdziesiątnicą, ponieważ obchodzono je pięćdziesiąt dni po świecie Paschy. Oparte jest ono na wzmiance Wj 19,1, według której Izraelici stanęli u stóp Synaju i otrzymali tam Prawo i Przymierze (por. Pwt 16,9). W pięćdziesiąt dni po odbyciu pierwszej Paschy i wyjściu z niewoli egipskiej Bóg na górze Synaj zawarł z ludem izraelskim Przymierze. W związku z tym Izraelici otrzymali także Prawo. Uważali oczywiście, iż jest ono darem i dlatego należy za nie dziękować. Dlatego święto to przypominało dar Prawa udzielony narodowi wybranemu na Synaju. Była to konstytucja, którą wtedy otrzymał naród. Dzięki temu z narodu wyzwolonego z Egiptu powstał lud Boży. Liczni żydowscy pielgrzymi z Palestyny i całego świata przybywali w to święto do Jerozolimy, żeby wziąć udział w uroczystościach religijnych (Dz 2,5). Było to jedno z trzech świąt, podczas których Izraelici mieli obowiązek stanąć przed Bogiem, tzn. udać się do świątyni (Pwt 16,16) i tam brać udział w składaniu ofiar (Wj 23,14-17). Trwało ono tylko jeden dzień. Choć Żydzi z diaspory nie byli już do tego zobowiązani, to zgodnie ze zwyczajem też przybywali tłumnie do Świętego Miasta. Gdy św. Łukasz akcentuje, że Duch Święty zstąpił na Kościół w dzień Pięćdziesiątnicy czyli w dzień dziękowania Bogu za Prawo, to chce powiedzieć, że dla Kościoła Duch Święty jest nowym prawem. Już nie wypisanym na kamiennych tablicach, ale w sercach wierzących. Tak więc tekst mówi nam kiedy rozgrywa się wydarzenie co do dnia, ale w toku opisu czytamy jeszcze bliższą precyzację czasu zesłania Ducha Świętego. Dowiadujemy się, że była to „trzecia godzina dnia” (2,15), tj. godzina 9 rano.

« 1 2 3 4 5 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..