Prawda o Duchu Świętym była nie tylko przedmiotem zwyczajnego nauczania, ale także oficjalnie precyzowana w Kościele.
Prawda o Duchu Świętym była nie tylko przedmiotem zwyczajnego nauczania ale także oficjalnie precyzowana w Kościele. Mówiąc o oficjalnym nauczaniu mamy na myśli przede wszystkim starożytne Wyznania Wiary. Przynajmniej od czasów poapostolskich istniało Wyznanie Wiary składane przy chrzcie. W nim był artykuł mówiący o Duchu Świętym. Po prostu kandydata pytano czy wierzy w Ducha Świętego. Następnie udzielano mu chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, bo tak stanowił słynny nakaz misyjny, jaki przekazał ewangelista Mateusz (por. Mt 28,19).
W oficjalnych Wyznaniach Wiary długo pozostawiano tylko krótkie stwierdzenie: „wierzę w Ducha Świętego”. Dopiero pod koniec drugiego wieku poszerzono ten artykuł o nowe treści. Kandydata do chrztu pytano wtedy: „Czy wierzysz w Duchu Świętego w świętym Kościele?”. Może tego szerzej nie wyjaśniano i na ten temat nie spekulowano, ale pierwsi chrześcijanie mieli świadomość, że istnieje Duch Święty działający z Ojcem i Synem. Czasem w kazaniach pojawiały się krótkie, najczęściej wzięte z Pisma Świętego, wyjaśnienia dotyczące roli Ducha Świętego. Coraz częściej za to wskazywano na Jego rolę w Historii Zbawienia i w Kościele.
Najczęściej przypominano o Jego roli w Objawieniu. Przypisywano Mu „dar proroctwa”, dzięki któremu „prorocy upominali lud i nawracali go do Boga wszechmogącego […] byli zwiastunami objawienia naszego Pana Jezusa Chrystusa”, jak w najstarszym katechizmie uczył św. Ireneusz pod koniec drugiego wieku[1]. Do tego dodawano jeszcze informacje o roli Ducha Świętego w działalności Jezusa z Nazaretu, a potem w Kościele. Na podstawie tych wypowiedzi nie zawsze można domyślić się co sądzono o naturze Ducha Świętego, jak rozumiano Jego relacje do Ojca i Syna. A może te kwestie w ogóle nie były przedmiotem dociekań?