Obraz Kościoła kształtują przede wszystkim ci, którzy wyznają wiarę w Chrystusa i żyją zgodnie z Jego boską nauką.
Czy da się to przekonanie o jedności tego, co widzialne i tego, co niewidzialne w Kościele jakoś uzasadnić?
Tym, co niejako organizuje i determinuje myślenie o Kościele św. Augustyna, jest dogłębne założenie, że Jezus Chrystus i chrześcijanie stanowią wewnętrzną jedność. Nie ma w tym przekonaniu jakichś założeń filozoficznych, np. neoplatońskich. U jego podstaw jest słowo Boże objawione i przekazywane w Kościele. Gdy św. Augustyn został kapłanem w 391 r, a potem w 395 biskupem, w oparciu o to przekonanie widział Kościół, zachowując takie widzenie go aż do śmierci, dokonując oczywiście jego pogłębienia. Jest to jego koncepcja pierwotna i niejako „zasada architektoniczna”, którą odziedziczył z orędzia objawionego, z tradycji Ojców i z credo kościelnego, a w końcu także ze swojego osobistego doświadczenia. Budzi niezwykłe wrażenie fakt, że we wszystkich wielkich dziełach Augustyna: De catechizandis rudibus, Enarrationes in Psalmos, De civitate Dei – kwestia jedności Chrystusa i wiernych stanowi pierwszoplanowe zagadnienie eklezjologiczne. Zachodzi w nich swoista reductio ad unum. Augustyn mówi realistycznie o Chrystusie i Kościele jako tym samym, jedynym podmiocie. Mówi o więc Chrystusie to samo, co mówi o Kościele, i na odwrót. Posługuje się często takimi określeniami jak: Christus, Christus caput et corpus, homo unus, a innym razem mówi: Ecclesia, Ecclesia Christi, Catholica. Zawsze jednak chodzi o ten sam podmiot. Uzasadnienie tej „redukcji” czerpie św. Augustyn z Księgi Rodzaju, mówiącej o jendosci mężczyzny i kobiety (2, 24), której apostoł Paweł nadaje interpretację sakramentalną w Liście do Efezjan (5, 32). Bardzo ważnego uzasadnienia dla tego przekonania dostarcza mu niezwykłe doświadczenie św. Pawła z drogi do Damaszku (Dz 9, 1-19; 22, 3-21), a także Jego wspomnienia (Dz 26, 12-20) – wyróżnia się w nich wyraźne utożsamienie Chrystusa z Kościołem. Dwoje będą jednym ciałem, jak faktycznie jedną rzeczywistością jest Chrystus, który został ukrzyżowany pod Poncjuszem Piłatem i który w Kościele nadal jest prześladowany.