Teresa i Władysław z grupy 20 idą razem na Jasną Górę 32. raz! Trzeba wiedzieć, że małżeństw i rodzin jest na pielgrzymce naprawdę wiele.
Podczas drugiego dnia 36. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę za sprawą trzech ślubów jest wesele. Piszemy o nich TUTAJ. Wcale to jednak nie oznacza, że pielgrzymi zasiedli za stołami i nie idą. Wręcz przeciwnie, dziś mieli do pokonania najdłuższy odcinek drogi.
Trzeba wiedzieć, że wśród pątników nie brakuje małżeństw, a często też całych rodzin. Władysław i Teresa Horowscy z Nawojowej, pielgrzymujący w grupie 20., idą na Jasną Górę razem już 32. raz. W tym roku obchodzą 42. rocznicę ślubu.
- Jeszcze moja rodzona siostra idzie z nami - dopowiada pani Teresa. - Idziemy co roku dziękować Panu Bogu za wszystko, co nam daje, a naprawdę nam błogosławi i chroni od złego. W tym trudzie chcemy dziękować za dzieci, synów, synowe, wnuczęta. Dziękować będziemy dokąd nam sił starczy - dodają ze wzruszeniem.
Stanisława i Kazimierz z grupy 5 pielgrzymują razem już 14. raz, po ślubie są 24 lata. - Pielgrzymka nas bardzo łączy. Wszystkie problemy, jakie przeżywamy w ciągu roku, idą w niepamięć. Ten trud nas zbliża do Boga i siebie nawzajem - mówią. - Moment, kiedy młode pary zawierają ślub na pielgrzymce, jest szczególny dla nas, przede wszystkim ze względu na miejsce. Okulice są cudowne. Szkoda, że sami nie braliśmy tu ślubu. Matka Boża nas tu do siebie przyciąga - dodają.
Z kolei 27. raz pielgrzymi szlak wspólnie przemierzają Bożena i Andrzej z grupy 4. Pani Bożena idzie na Jasną Górę po raz 33. - A 20 lat temu na pielgrzymce w Okulicach nasze dzieci Barbara i Marcin zawarli związek małżeński. Dzisiaj mają 20. rocznicę ślubu. Niestety są w Anglii i nie mogą tutaj z nami być, ale oglądają transmisję - dodają.
Co im daje pielgrzymowanie? - Są rzeczy, których się nie zważy, nie zmierzy i w słowa nie ubierze. Działanie Ducha Świętego i Boga to coś, co się czuje. Ładujemy tu akumulatory i cieszymy się ze spotkania z ludźmi, bo przez nich też człowiek się uświęca, w nich widzi Boga - przekonują.
Wspólnota pielgrzymów według nich jest szczególna. - Tworzą ją z nami także ci, którzy przyjmują nas pod swój dach na szlaku. Ludzie czekają na nas i też organizują sobie wakacje, pamiętając o tym, że do nich przyjdziemy. Duchowo są z nami. Z wieloma z nich utrzymujemy kontakt także poza pielgrzymką - mówi pan Andrzej, który jest kwatermistrzem w grupie 4.
Ludzie są także serdeczni wobec pielgrzymów na trasie. Wychodzą im naprzeciw, stojąc przed domem czy przy drodze machają do nich, przybijają piątki.
Dzięki specjalnej aplikacji na telefon #aPPT można dokładnie zapoznać się z trasą pielgrzymów, odsłuchać nagrań audio konferencji i patronów dnia. Aplikacja jest dostępna bezpłatnie w sklepie Google Play.
Przekazujemy także pozdrowienia od pielgrzymów, którzy ślą naszym czytelnikom niejeden uśmiech i machają do was. Serdecznie im za to dziękujemy, także za radość i życzliwość. Poniżej w galeriach zdjęć pozdrowienia od każdej z grup!