Poza Pięcioksięgiem, czyli w pozostałych księgach, które w Biblii Hebrajskiej tworzą dwa zbiory, zwane Prorocy i Pisma, można dostrzec zapowiedzi sakramentu chrztu.
Audycja RDN Małopolska
Ukazując sakrament chrztu w perspektywie biblijnej, rozpoczęliśmy od omówienia starotestamentalnych zapowiedzi tegoż sakramentu na kartach Pięcioksięgu. Właśnie w Pięcioksięgu, a dokładniej mówiąc w Księdze Rodzaju oraz Księdze Wyjścia znajdują się najbardziej chyba transparentne obrazy, które w tradycji Kościoła zostały zinterpretowane jako zapowiedzi sakramentu chrztu. Mamy tutaj przede wszystkim na myśli wydarzenie potopu (zob. Rdz 6,5 - 9,17) oraz przejścia Izraelitów przez Morze Czerwone (zob. Wj 13,17 - 15,21). Warto wspomnieć, że właśnie te obrazy były bardzo często przywoływane w kontekście chrztu przez Ojców Kościoła, a także do nich odwołali się autorzy Katechizmu Kościoła Katolickiego w punktach od 1217 do 1222. Rodzi się jednak pytanie, czy na kartach pozostałych ksiąg Starego Testamentu można znaleźć również zapowiedzi ustanowionego przez Chrystusa chrztu.
Poza Pięcioksięgiem, czyli w pozostałych księgach, które w Biblii Hebrajskiej tworzą dwa zbiory - zwane Prorocy i Pisma (nəḇî’îm i kəṯûḇîm), można dostrzec także pewne formy zapowiedzi rzeczywistości sakramentu chrztu. Już na kartach Księgi Jozuego pojawia się motyw przejścia narodu wybranego przez rzekę Jordan (zob. Joz 3,1- 4,24), który w kontekście starotestamentalnych zapowiedzi chrztu przywołuje Katechizm Kościoła Katolickiego: „Wreszcie zapowiedzią chrztu jest przejście przez Jordan; po tym wydarzeniu lud Boży otrzymuje dar Ziemi obiecanej potomstwu Abrahama, będący obrazem życia wiecznego. Obietnica tego błogosławionego dziedzictwa wypełnia się w Nowym Przymierzu” (KKK 1222). Jak objaśniał sam Jozue narodowi wybranemu, przejście przez Jordan było wydarzeniem paralelnym do przejścia Izraela przez Morze Czerwone: "Pan, Bóg wasz, wysuszył przed wami wody Jordanu, aż przeszliście, podobnie jak to uczynił Pan, Bóg wasz, z Morzem Czerwonym, które osuszył przed naszymi oczami, aż przeszliśmy" (zob. Joz 4,23; por. Ps 114,3.5). A zatem w kontekście zapowiedzi chrztu oba wydarzenia należałoby potraktować łącznie, gdyż ukazują niejako dwa aspekty ustanowionego przez Chrystusa sakramentu. Przejście przez Morze Czerwone wiąże się bezpośrednio z dokonanym przez Boga wyzwoleniem Izraela z niewoli faraona, co stanowi symbol uwolnienia człowieka z niewoli zła i szatana, jakie dokonuje się poprzez zanurzenie w sakramentalnych wodach chrztu świętego. Natomiast przejście przez wody Jordanu, które pozwoliło Izraelitom osiągnąć zapowiadaną już Abrahamowi Ziemię Obiecaną jako dziedzictwo jego i jego potomstwa, jest symbol stanu łaski, jaki ochrzczony otrzymuje jako zapowiedź życia wiecznego, będącego z kolei dziedzictwem obiecanym dzieciom Bożym, zrodzonym duchowo w sakramencie chrztu "nie z krwi, nie z żądzy ciała, nie z woli męża, ale - jak poucza św. Jan Ewangelista - z Boga" (por. J 1,13). A zatem przejście Izraela przez wody Jordanu pod wodzą Jozuego można postrzegać jako „prefigurację”, czy też „typ” tego, co w rzeczywistości dokonuje się poprzez zbawczą działalność Chrystusa w ustanowionym przez Niego sakramencie chrztu, którego istotnym elementem jest obmycie w sakramentalnych wodach.
Jak należy rozumieć w tym kontekście pojęcia "prefiguracja" oraz "typ"?
Poruszając kwestię starotestamentalnych zapowiedzi poszczególnych rzeczywistości, których dokonał Chrystus, rzeczywiście warto zwrócić uwagę na znaczenie terminów "prefiguracja" oraz "typ". Oba terminy związane są z jedną z patrystycznych metod interpretacji Pisma Świętego, a mianowicie metodą interpretacji typologicznej. Zdaniem niektórych Ojców Kościoła, zwłaszcza kręgu aleksandryjskiego, istniało przekonanie, że Stary Testament jako cały stanowi zapowiedź tego, co zrealizowało się w Nowym Testamencie. Innymi słowy, całe starotestamentalne objawienie stanowi niejako pośrednie proroctwo, w którym egzegeta - podążając nowotestamentalnymi tropami - odnajduje "typy" Chrystusa oraz "typy" rzeczywistości przynależnych do tak zwanej "pełni czasów" (Ga 4,4). Podstawą do takiej wykładni tekstów starotestamentalnych były między innymi wskazania zawarte w Nowym Testamencie, jak choćby to wyrażone przez Pawła Apostoła: "A wszystko to przydarzyło się im [Żydom] jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów" (1 Kor 10,11). Stąd też zwolennicy egzegezy typologicznej przyjmują, że w Starym Testamencie, w instytucjach, rytuałach, a także w opisach rozmaitych wydarzeń można dostrzec "prefiguracje", czy też "typy" rzeczywistości chrześcijańskich: "typowi" Starego Testamentu odpowiada zatem "antytyp" Nowego Testamentu. Istotę interpretacji typologicznej Starego Testamentu bardzo trafnie a zarazem zwięźle ujął św. Ireneusz w dziele pt. Adversus haereses, stwierdzając: "Skarbem ukrytym w Piśmie jest Chrystus, ponieważ wskazywało się na Niego za pomocą typów i przenośni" (3,23). Chrystus zatem i jego dzieło - w tym ustanowione przez Niego sakramenty - są, zdaniem zwolenników typologii, obecne w Starym Testamencie jako zapowiedź, wyrażona za pomocą całego spektrum wspomnianych typów i przenośni. W tym kontekście przyjście Izraelitów przez wody Jordanu pod wodzą Jozuego jest "typem" chrztu; chrzest natomiast należy postrzegać jako "antytyp", czyli rzeczywistość zrealizowaną przez Chrystusa. W przypadku sakramentu chrztu podstawowym elementem, który łączy rzeczywistość starotestamentalnego "typu" z jego nowotestamentalnym odpowiednikiem, czyli "antytypem", jest woda, czy też obmywanie się w niej. W omawianych wyżej przypadkach są to wody Morza Czerwonego, oraz wody Jordanu.