Zapowiedzi sakramentu bierzmowania teolodzy dostrzegają w tekstach prorockich.
Jak zatem interpretować prorockie zapowiedzi o udzieleniu ducha Pańskiego, ducha Bożego Mesjaszowi jako zapowiedź sakramentu bierzmowania?
W zapowiedziach proroka Izajasza Mesjasz miał być namaszczony duchem Pańskim. Zapowiedź ta wypełniła się w Jezusie Chrystusie. Proroctwo Izajasza można zatem potraktować jako zapowiedź obdarzenia, czy też namaszczenia Duchem Świętym chrześcijan. Pierwowzorem tego namaszczenia Duchem Świętym jest sam Jezus Chrystus, który zapowiadając posłanie Ducha Świętego od Ojca (zob. np. J 14,16-17; 2 Kor 5,5), zamierzył obdarzyć tym szczególnym darem również swoich uczniów, czyli ochrzczonych.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na tak zwaną formę i materię sakramentu bierzmowania: materią tego sakramentu jest namaszczenie krzyżmem świętym (oliwa zmieszana z balsamem konsekrowana przez biskupa); formą są wypowiadane słowa, które towarzyszą gestowi namaszczenia. A zatem pojawiający się w proroctwie Izajasza motyw namaszczenia (zob. Iz 61,1) stanowi zapowiedź obrzędu namaszczenia w sakramencie bierzmowania; sakramentalne namaszczenie jest z kolei widzialnym znakiem namaszczenia Duchem Świętym. Ten bezpośredni związek namaszczenia oliwą z udzieleniem ducha Pana widać - jak zostało wyżej powiedziane - na przykładzie Dawida (zob. 1 Sm 16,13). Można by powiedzieć, że podobnie jak w Starym Testamencie namaszczani oliwą pomazańcy byli przez ten obrzęd obdarzani duchem Pana, tak w sakramencie bierzmowania poprzez namaszczenie olejem krzyżma ochrzczeni są napełniani Duchem Świętym. W stosunku do bierzmowanych można zatem zastosować również określenie „pomazaniec”, gdyż ten sam Duch Święty, który namaścił Jezusa Chrystusa, namaszcza ochrzczonych w sakramencie bierzmowania.
Postrzeganie obrzędu namaszczania w Starym Testamencie pomazańców jako zapowiedź namaszczenia krzyżmem świętym w sakramencie bierzmowania dostrzeżono już w pierwszych wiekach Kościoła, o czym świadczy między innymi wskazanie dla biskupów zawarte w Didascalia Apostolorum (16): „Jak dawniej królowie i kapłani byli w Izraelu namaszczani, czyń i Ty w podobny sposób, z nałożeniem ręki, namaść czoło tych, którzy otrzymują chrzest czy to kobiet, czy mężczyzn”.
Należy nadto zauważyć, że w Starym Testamencie obdarzenie darem Ducha Pańskiego było równoznaczne z uzdolnieniem, czy też wyposażeniem kogoś w szczególne predyspozycje, umiejętności, które pozwalały podjąć i wypełnić określone zadanie, misję, albo - mówiąc ogólnie - życiowe powołanie. Podobnie rzecz się ma w sakramencie bierzmowania, ponieważ udzielony Duch Święty uzdalnia chrześcijan „do szerzenia i obrony wiary słowem i czynem, do mężnego wyznawania imienia Chrystusa oraz do tego, by nigdy nie wstydzić się Krzyża” (KKK 1303). Wypełnienie w dojrzały sposób swego chrześcijańskiego powołania możliwe jest zatem dzięki Duchowi Świętemu, który obdarza chrześcijanina swymi darami i charyzmatami.