Żywa Tradycja Kościoła w zabitym przez Kaina Ablu dostrzegała zapowiedź Jezusa Chrystusa.
Prawdopodobnie właściwym rozwiązaniem tej wywołującej pewne napięcie sytuacji jest uznanie, że przyjęcie przez Boga ofiary Abla należy do tajemnicy Bożego wolnego wyboru. Stąd też wybranie przez Boga Abla nie oznacza odrzucenia Kaina, a jedynie, zgodnie z ekspresywnym stylem języka hebrajskiego, ukazującym w tym przypadku sens biblijnego przesłania poprzez kontrast, należy widzieć pouczenie, że Bóg akceptuje obydwóch braci, ale w różny sposób. Trzeba też dopowiedzieć, że dokonany przez Boga wolny wybór Abla, podobnie, jak w przypadku obdarowania człowieka Bożą łaską, nie jest uwarunkowany żadną wcześniejszą jego zasługą. W tym momencie autor biblijny wzywa do porzucenia jedynie ludzkiego osądu tej sytuacji, by przyjąć inny, a jednak sprawiedliwy i lepszy zamysł Bożej logiki miłości. Przyjęcie przez Boga ofiary Abla, a więc widoczny znak Bożej życzliwości, budzi w Kainie zazdrość, mającą swoje prawdziwe źródło w nienawiści wobec młodszego brata. Kain obdarzony przywilejem pierworództwa nie może znieść sytuacji, że to nie on został wybrany, dlatego też nie rozumiejąc logiki wolnego wyboru Boga odbiera Bożą decyzję jako niesprawiedliwą. Porównanie własnego położenia z sytuacją, w jakiej znalazł się Abel prowadzi Kaina do przekonania, że jest traktowany inaczej, z czym nie może się pogodzić i pałając nienawiścią pozbawia życia własnego brata (Rdz 4,8).
Księga Rodzaju wyraźnie pokazuje, że przelanie niewinnej krwi Abla godzi w życie samego Kaina, który popełnił grzech przeciwko braterstwu, a jego złe postępowanie jest także brzemienne w konsekwencje dotykające żyzności ziemi: „A Bóg zapytał: Co uczyniłeś? Krew twojego brata woła do mnie z ziemi. Dlatego odtąd bądź przeklęty na tej ziemi, która się otworzyła, aby przyjąć krew twojego brata przelaną przez ciebie. Gdy będziesz uprawiał tę ziemię, nie da ci już plonów. Będziesz na ziemi tułaczem i zbiegiem” (Rdz 4,10-12). Można powiedzieć, że grzeszny czyn Kaina w pewnym sensie spowodował dewastację stworzenia, niemniej ostatnim słowem, jakie przekazuje biblijny autor jest prawda o Bożym miłosierdziu, które urzeczywistnia się pomimo ludzkiej nieprawości. Bóg poruszony nieszczęściem Kaina (Rdz 4,13-14) dał mu znamię – „tajemniczą ochronę” – „by ludzie, których spotka nie zabili go” (Rdz 4,15).
W złożonej przez Abla ofierze, którą mógł być „baranek” (użyty w hebrajskim tekście termin ṣō’n (wym. con) pozwala na takie rozumienie) można ujrzeć figurę Baranka Paschalnego – Jezusa Chrystusa w tajemnicy Jego krzyża. Przelana krew sprawiedliwego Abla woła z ziemi do Boga (Rdz 4,10), gdyż należy do Stwórcy, stając się w ten sposób głosem wszystkich, których niewinnie wylana krew domaga się zadośćuczynienia (por. Mt 23,34-35; Ap 6,9-10). Ta ekspiacja (zadośćuczynienie) dokonuje się w ofierze Chrystusa, którego krew została wylana na wynagrodzenie wszystkich grzechów ludzkich. Abel wybrany przez Boga oddaje swoją krew za brata Kaina, zapowiadając zbawczą ofiarę Chrystusa za braci (por. 1J 3,16). Katechizm Kościoła Katolickiego naucza, że Eucharystia jako ofiara jest także składana za grzechy ludzi (por. KKK 1414). Krew Chrystusa „przemawia mocniej niż krew Abla” (Hbr 12,24), gdyż uwalnia człowieka od grzechów i jedna go z Bogiem, a w ten sposób uzdalnia wszystkich wierzących do oddania własnego życia na służbę Boga (Hbr 9,11-14).