Drugi dzień trwających w Tarnowie Dni Ablewiczowskich poświęcony był recepcji II Soboru Watykańskiego w diecezji za pontyfikatu bp. Ablewicza.
Dni Ablewiczowskie to zorganizowany w ciągu czterech dni przez Klub Inteligencji Katolickiej w Tarnowie cykl spotkań poświęconych wieloletniemu biskupowi tarnowskiemu, a dziś także patronowi KIK bp. Jerzemu Ablewiczowi, którego setną rocznicę urodzin w tym roku obchodzimy.
Drugiego dnia postać abp. Jerzego, jako propagatora soborowego nauczania, przedstawił ks. dr Michał Dąbrówka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego tarnowskiej kurii, a o recepcji postanowień soborowych w dziedzinie sztuki mówił ks. dr Piotr Pasek, dyrektor Muzeum Diecezjalnego.
Prelekcja ks. dr. Piotra Paska Grzegorz Brożek /Foto Gość"Został ten sobór od razu odczytany przez tarnowskiego ordynariusza jako przełomowy znak czasów" – pisał ks. prof. Jan Dudziak. Otwarł się zatem biskup na przebieg soboru, jak też udostępniał jego przeżywanie diecezjanom. "Aby Kościół uszczęśliwiał ludzi swoim światłem, trzeba wytrwałej pracy nad wprowadzaniem w życie uchwał II Soboru Watykańskiego" – pisał bp Jerzy Ablewicz w liście do diecezjan. Sam za tę pracę zabrał się z wielką intensywnością, ale i roztropnością.
Słuchacze prelekcji ks. Dąbrówki. Grzegorz Brożek /Foto Gość– Roztropnie, bo patrzył i obserwował także, jak ta recepcja odbywała się na zachodzie Europy, widział błędy, które zostały popełnione, i uważał, żeby implementować sobór w naszej diecezji. Widzę tu przede wszystkim konsekwencję, ale i roztropność. Tę roztropność ktoś może mógłby nazwać opieszałością, ale wydaje się, że jednak tempo było właściwe, bo zmiany soborowe były ogromne – mówił ks. Michał Dąbrówka.
Zmiany liturgiczne w diecezji rozpisano na etapy. Pierwszy z nich rozpoczął się w 1966 roku. Dwa pozostałe rozpoczynały się co dwa lata. – Każdy z nich poprzedzony był głębokim namysłem w gronie diecezjalnej komisji liturgicznej. Wprowadzanie zmian wiązało się z organizowanymi dla kapłanów dniami skupienia, rekolekcjami. Na przykład na nich kapłani mogli w praktyce zacząć uczyć się koncelebry. Zapraszano kapłanów, do 12 zwykle wysyłano specjalne zaproszenia, przygotowywano ich i wówczas w trakcie rekolekcji odprawiali oni Mszę św. koncelebrowaną. W lipcu 1965 r.u na przykład były cztery serie rekolekcji liturgicznych i w czasie każdej serii odprawiana była taka Msza św. koncelebrowana – opowiadał ks. dr Dąbrówka. Poza tym informacje i wskazówki przekazywano księżom w czasie kongregacji, także dekanalnych.